Wpis z mikrobloga

#stokopert

Bardzo rzadko zdarza się sytuacja w której zostaję wyprowadzony z równowagi, szczególnie przez klienta. Mam jednak jeden adres na Rejonie pod którym mieszka Głupia Baba. Głupia Baba jest żoną lokalnego samorządowca i wydaje jej się, że to ona stawia warunki. Za każdym razem jest tak samo...

Trzy listy polecone do męża Głupiej Baby. To ,,przeurocze,, małżeństwo,, mieszka w domku jednorodzinnym. Do drzwi wejściowych prowadzą schody. Schody, razem z drzwiami, wejściowymi umiejscowione są na jednej ze ścian domu. Nad schodami znajduje się okno.

Podchodzę do drzwi. Dzwonię dzwonkiem. Zastanawiam się co dziś mnie czeka. Otwiera się okno na schodami.

- Słucham? - zapytała Głupia Baba.
- Mam polecone do pani męża.
- To proszę podać. Ja podpiszę.
- Ale, że tak przez okno?
- No tak, a co pan sobie myśli, że jak inaczej?
- No może, otworzy pani drzwi? Przez okno to za długo bo to z potwierdzeniami odbioru. - odpowiedziałem w stronę głowy w oknie, w oknie na wysokości dwóch metrów.
- Nie dyskutuj pan tylko dawaj te listy.
- Nie. Albo podejdzie pani do drzwi albo mąż pofatyguje się na pocztę. - burknąłem zirytowany.
- ergh... - chrząknęła głowa w oknie i się schowała.

Spokojnie zacząłem wypisywać awizo, tak w razie dalszych przepychanek. Otwierają się drzwi.

- Skąd to?
- A przyszły listy z (pada nazwa miasta będącego Fotoradarowym Eldorado). - odpowiedziałem spokojnie.
- Acha... - burknęła niemiło Głupia Baba i trzasnęła drzwiami.
Noż k... co ona sobie wyobraża. Pukam czym prędzej. Otwierają się drzwi.
- Odbiera pani czy nie? - powiedziałem z niekrytą irytacją.
- Ja nie odbieram. Czeka pan. Męża zawołam.
I woła.
- Kochanie, pan Listonosz ma korespondencję dla Ciebie - zaświergotała słodziutko do męża.
No co za dwulicowe stworzenie...
- Już idę. - krzyknął mąż.
- Czeka pan. Zaraz przyjdzie. - znów burknęła i trzasnęła drzwiami.

Mąż wyszedł, wydałem mu listy i poszedłem.

Dawno mnie nikt tak nie zirytował i nie wyprowadził z równowagi. Noż co za Głupia dwulicowa Baba.

A pułapką siedzę i bawię się od piętnastu minut :) Przemistrz z tego mojego mirka.

A koperta jest stąd.

#gorzkiezale #coolstory #logikarozowychpaskow
Pobierz Old_Postman - #stokopert

Bardzo rzadko zdarza się sytuacja w której zostaję wyprow...
źródło: comment_wxxbaaXGiJgEgdUnSGD6q4hV0W356NcT.jpg
  • 3