#anonimowemirkowyznania
Szukam porady inwestycyjnej.
Udało się odłożyć całkiem sporo kasy (jak dla kogo) równiutkie 10k euro, kurs 4,5 PLN, to daje 45 tysi.
Chciałbym te kasę jakoś zainwestować.
Myślę o kupnie auta, ale nie chcę się bawić w kupno starucha 10, czy 15 letniego bo pójdzie na to połowa kasy, a druga połowa pójdzie na naprawy które z czasem będą konieczne. Nie chcę rozwalić tej kasy na stare auto.
Wolałbym kupić auto
@AnonimoweMirkoWyznania 45 tysięcy to gówno nie oszczędności do inwestowania. Druga rzecz, że na aucie z salonu nigdy nie zyskasz tylko stracisz, chyba że byłby to limitowany RR za dwa miliony to może kiedyś. Krypto to inwestowanie kilkuletnie z nerwicą bo teraz będą takie wahania że będzie kusiło od razu sprzedać. A wszystkie shitcoiny górnik warte.

Albo trzymaj te euro albo kup sobie obligacje. Ewentualnie jakieś akcje na giełdzie. I na cuda nie
To musi być bajt. Nie interesują cię lokaty bankowe a chcesz wywalić kasę na grata do szlifowania stylu jazdy. Opie, zakup samochodu to nie inwestycja tylko starta pieniędzy. Nówka po wyjechaniu z salonu traci na wartości. Wytłumacz mi w jaki sposób zwiększysz początkowy kapitał tym samochodem za 5 lat. ?
Jak nie masz moralności i chcesz szybko dorobić to może scalping? Za 10.000 euro kupisz parę kart graficznych czy konsol. Sprzedaż z