#anonimowemirkowyznania
Czy tylko ja tak mam że zazdroszczę mirkom z #przegryw ?
W tym roku kończymy z żoną remont domku pod miastem, dobre zarobki, praca zdalna która była nawet i przed covidem. Oboje levele tuż przed 30stką.
Po paru latach spędzonych razem był ślub, teściowie są mili i ustawieni. Pewnie liczą na wnuki w krótkim czasie po wprowadzeniu się do nowego domu.
Ogólnie sielanka i polish dream.
Problem w tym że mnie