konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
Przychodzi kobieta - karzeł do ginekologa i mówi, że strasznie ociera ją w kroku. Lekarz kazał jej się położyć na fotelu i zbadał ją "dogłębnie"...
Niestety, nic nie stwierdził.
- Jest pani zdrowa i prawidłowo zbudowana...
- Ale, panie doktorze to mnie ociera tylko w czasie deszczu!
- To proszę przyjść , kiedy będą dolegliwości. Zobaczymy o co chodzi?
Nie minęło 5 dni i karlica zjawia się okutana w pelerynę i z
Hej Mirki i Mirabelki! To już ostatni wpis pod tym tagiem będący podsumowaniem w formie top 10 najbardziej plusowanych sucharów. Za pomysł ślę podziękowania dla Mirka @rybak_fischermann . Dziękuję Wam za wspaniałą noc sucharów. Pojawiło się wiele doskonałych sucharów. Jest to także wpis pożegnalny dlatego jeszcze raz Wam dziękuję za te 100 dni. Bardzo fajnie mi się prowadziło to wyzwanie i na długo pozostanie w mojej pamięci, ale pewnie także w Waszej.
DZIEŃ 100/100 !

Na ławce w parku siedzi smutny facet, a w ręku trzyma butelkę.
Siedzi i tylko w nią patrzy. Siedzi tak godzinę.
Nagle do jego ławki podchodzi dresiarz, rozwala się obok,
zabiera facetowi flaszkę, wypija jednym łykiem zawartość i beka potężnie.
Smutny dotąd mężczyzna zaczyna płakać.
- Stary, nie becz, żartowałem - mówi zakłopotany dresiarz.
- Chodź, tu obok jest monopolowy, kupię ci nową flaszkę.
- Nie o to chodzi
DZIEŃ 99/100

Wsadzili 70-letniego dziadka do więzienia.
Dziadek wchodzi do celi pełnej strasznych zakapiorów:
- Za co cię posadzili dziadygo?
- Za figle.
- Za jakie figle?! Co ty będziesz kit wciskał, gadaj zgredzie za co, bo po tobie!
- To ja to mogę pokazać - mówi dziadek.
- Ta? No to pokaż! - mówi zaintrygowany herszt celi.
Dziadzio przeżegnawszy się bierze wiadro służące w celi za klopa i puka w drzwi.
@kapitankebabownik:

Stoi przy drodze bezdomny, nazywany w Rosji Bomżą i łapie okazję.
Oczywiście nikt się nie zatrzymuje. Nagle staje piękny Merc. Opuszcza się
ciemna szyba i Nowy Ruski pyta:
- Gdzie ty #!$%@? Śmierdzący jedziesz?
- Do Moskwy
- No przecież nie wsadzę ciebie zasrańcu do mojego pięknego auta ze skórzaną tapicerką, całą mi #!$%@?.
- Dam ci 15 tys.$
Ruski myśli. W końcu pranie tapicerki to najwyżej 200 baksów.
-
@kapitankebabownik:
Na ławce w parku siedzi 90-letni Stachu. Podchodzi tak samo stara Kryśka.
- Potrzymaj mi - powiedział Stachu
- No co ty Stachu, nigdy ci nie stanie - odparła
- Mam tyle smutku, a tak mało radości w życiu, no potrzymaj proszę.
- No dobra.
Od tej pory spotykali się codziennie w parku. Pewnego dnia Kryśka przychodzi, a Stacha brak. Szukała po parku i znalazła na innej ławce ze starą
DZIEŃ 98/100

Przychodzi facet do dyrektora cyrku z psem na smyczy i niedużym pudełkiem w ręku.
Twierdzi, że jest w stanie pokazać niesamowity numer, potrzebne jest mu tylko pianino.
Przechodzą do pomieszczenia z pianinem.
Facet sadza psa przy instrumencie, a na nim stawia jeża, którego przed chwilą wyjął z pudełka.
Pies zaczyna grać, a jeż pogwizduje do rytmu.
Dyrektor cyrku jest zachwycony.
- Zatrudniam pana od razu, ale muszę wiedzieć na czym
@kapitankebabownik: Do baru wchodzi kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi do barmana:
- Setę i śledzia!
Barman zaskoczony podaje kaczce gorzałę i śledzia, kaczka wypija, wciąga śledzika i mówi do barmana:
- Słuchaj stary jestem majstrem, murarzem na budowie niedaleko tego baru i przez jakiś czas będę tutaj wpadał około 15.00 na wódeczke i śledzika... Pomyśl nad jakimś małym rabacikiem dla mnie...
Tego samego dnia barman zadzwonił do zaprzyjaźnionego dyrektora cyrku:
DZIEŃ 97/100

Żyd znalazł lampę.
Potarł ją, a ze środka wyleciał dżin.
Widząc Żyda zawołał:
- Teraz jesteś moim panem. Uwolnisz mnie od lampy jeśli spełnię twoje 3 życzenia.
Żyd się uradował i natychmiast wykrzyczał:
- Chcę posiadać wszystkie bogactwa świata!
- Wszystkie? - odpowiedział osłupiony dżin, który po chwili się roześmiał - Wy ludzie jesteście tacy przewidywalni.
Pstryknął palcami i nagle ziemia wokół nich pokryła się wszelakimi kosztownościami, aż po horyzont.
DZIEŃ 96/100

Rosja, centrum dowodzenia strategicznych sił rakietowo-jądrowych.
Do sterowni wchodzi babuszka z wiadrem i szmatą i myje podłogę.
Zmęczona ociera pot z czoła i opiera się o jeden z pulpitów, przypadkowo naciskając jakiś guzik.
Rozbłyskają monitory, zaświecają się kontrolki, rozdzwaniają dzwonki alarmowe, a do pomieszczenia wpada oficer dyżurny. Chwilę spogląda na ekrany, potem patrzy na przerażoną kobietę i wykrzykuje:
- Paszła w #!$%@?!
Jeszcze bardziej przestraszona babuszka cofa się tyłem do
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 647
@kapitankebabownik:

Puka młody chłopaczek do burdelu. Burdel mama otworzyła drzwi i pyta:
- Czego tu chciałeś?
- No, popróbować seksu.
- A kasę masz?
- Mam - pokazuje w ręce 5 zł.
- Phi, za 5 zł to możesz sobie iść i tam za płotem zwalić - oburzyła się burdelmama i trzasnęła drzwiami. Niedługo po tym znowu pukanie do burdelu. Burdelmama otwiera, a tam ten sam chłopak.
- A ty czego
via Wykop Mobilny (Android)
  • 465
@kapitankebabownik: Facet na rozmowie o pracę:
- Gdzie Pan wcześniej pracował?
- Służyłem w armii. Byłem w marines.
- Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym?
- Owszem. Byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek...
- To znaczy?
- Granat urwał mi jaja.
- W porządku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na 10:00 do pracy. Pana stanowisko będzie już gotowe.
- Na 10:00? Tak późno? Wie
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 235
@kapitankebabownik:

Przyjechała z Ameryki kobitka do Francji i postanowiła zabawić się na całego. Wsiada do taxi i pyta gościa, gdzie jest najbardziej rozrywkowy lokal. Faceta mówi, że chętnie ją do takiego zabierze. Kobitka pyta, czy na pewno lokal jest najlepszy. Taksiarz odpowiada że wszystkie paryżanki tam jeżdżą. W lokalu nic ciekawego bar, scena parę koślawych stolików, ale w cholerę kobiet. Wszystkie siedzą sączą drinki i na coś czekają. Po paru godzinach
DZIEŃ 94/100

Funkcjonariusz policji wodnej na brzegu jeziora dobrze znanego z doskonałych
warunków wędkarskich zatrzymał faceta z dwoma wiadrami ryb:
- Czy ma pan pozwolenie na łowienie ryb w tym miejscu?
- Ależ proszę pana, to są udomowione rybki!
- Udomowione?!
- Tak, co wieczór wyprowadzam te właśnie ryby na spacer w tym jeziorku,
żeby sobie popływały. Później gwiżdżę i na ten gwizd one same wpływają do mojego wiadra.
- Co mi
@HanAssholeSolo: Wedle dawnych doniesień prasowych jeden z naszych posłów opowiedział ten dowcip w przerwie obrad polsko - niemieckiej grupy parlamentarnej.

Przychodzi baba do lekarza i krzyczy "Hail Hitler" i podnosi prawicę w rzymskim salucie.
- Proszę pani wojna skończyła się dawno temu - mówi lekarz.
- Ale ja poznałam pana doktorze Mengele - odparła kobieta.

Nikt z Niemców raczej się nie zaśmiał.
DZIEŃ 93/100

W starożytnej Grecji Sokrates był szeroko znany ze swojej mądrości.
Pewnego razu wielki filozof spotkał swojego znajomego, który biegł właśnie do niego by mu coś powiedzieć:
- Sokratesie czy ty wiesz, co właśnie usłyszałem o jednym z twoich studentów?
- Zaczekaj chwilę - przerwał mu Sokrates - zanim mi to powiesz chciałbym,
byś przeszedł pewien test. Nazywa się testem "Potrójnego filtru"
- Potrójny filtr?
- Dokładnie - kontynuował Sokrates -
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 307
@kapitankebabownik:

Milioner z metrowym interesem dał ogłoszenie, że pierwszej kobiecie, której wsadzi całego da 10 milionów $. Zgłasza się pierwsza, widać na pierwszy rzut oka, że kokota od lat obecna w zawodzie - facet nawet bez gadki zabiera się do roboty, ale wsadził tylko pół, a baba zaczyna panicznie krzyczeć:
- Proszę wyjąć, pan mnie rozerwie!!
Zgłasza się druga, też widać, że przed chwilą wyszła spod latarni; facet zaczyna wkładać. Włożył