Mistrzostwo komunikacji miejskiej, czyli autobusy w Kurytybie
Czy w zatłoczonym mieście można stworzyć system komunikacji miejskiej, który będzie tani, wygodny i szybki? Można! Autobusy co 90 sekund (!), bilety za 2 zł, darmowe przesiadki, brak korków i tłoku... i duże korzyści dla miasta. Dlaczego w Brazylii się da, a u nas nie?
nocnica z- #
- #
- #
- #
- #
- 96
Komentarze (96)
najlepsze
przystanki stare, całe te kosmiczne tuby tak na prawdę mało praktyczne a autobusty i tak jeżdżą jak chcą
miasto jest wielkie (tzn. rozległe) więc powoduje to znaczne opóźnienia i długi czas podróży z A do B
Dochodzi do tego wszystkiego totalne rozwarstwienie społeczne w Ameryce Łacińskiej
(i choć w południowej Brazylii relatywnie małe w por. z
Rząd już dawno temu postawił kroki by temu przeciwdziałać, dlatego paliwo jest po 5.50
@leniwiec_janusz: Zgadzam się w pełni, ale to już taka moda. Najbardziej mnie dziwi dojeżdżanie samochodem tam, gdzie czas przejazdu transportem zbiorowym jest szybszy (i tańszy oczywiście) od jazdy własnym samochodem.
W Polsce w większości miast niestety nie ma uprzywilejowania komunikacji miejskiej, a wszelkie remonty w komunikacji miejskiej są prowadzone bez głowy i tylko
Do tego dość obszerny pdf i jak zwykle niezawodne skyscrapercity.
Lepiej? ;)
Ludność porównywalna do Warszawy a 25% większa gęstość zaludnienia. Nie mają metra i zakładam w ciemno, że gorzej rozwiniętą sieć kolejową (SKM). Co więc drogi autorze porównujesz? Najwyraźniej oni mieli taką potrzebę, my mamy mniejszy problem i inne środki zaradcze, inne środki finansowe. Na Brazylię lepiej nie patrzeć przez pryzmat slamsów, może lepiej jak na członka G20 i dysponenta sporych zasobów naturalnych.
Nikt nie widzi tego, że obcięcie kursów połączone z podwyższeniem cen doprowadzi do zmniejszenia zysków co spowoduje zwiększeniem dopłat z kasy miejskie. Dodatkowo kasuje się stare autobusy, które nadają się na jedynie na złom a sprowadza "nowe",
i
Niestety, nie dożyje tego...
"Chcemy żeby było lepiej natychmiast"
W zasadzie trudno kogoś za takie myślenie winić przej#!!ne przez zabory 2 wojny światowe i komunizm... Nic dziwnego że ludzie mają dość czekania na lepsze czasy i wolą aby ulepszano teraźniejszość a nie wciąż walczono o
A tak serio - im jest łatwiej wyznaczać i planować, bo oni budują od zera, a u nas przecież nie wyburzy się połowy kamienic na jednej ulicy, by poszerzyć drogę i wyznaczyć buspas.