Przykry test hamburgera czyli jak my tu żyjemy.
Ostatnio wraz z doniesieniami o złożach gazu łupkowego mówi się Polska druga Norwegią. Ja tylko miałbym na dzieję na ustawienie cen w sposób zbliżony
czeniaw z- #
- #
- #
- 103
Ostatnio wraz z doniesieniami o złożach gazu łupkowego mówi się Polska druga Norwegią. Ja tylko miałbym na dzieję na ustawienie cen w sposób zbliżony
czeniaw z
Komentarze (103)
najlepsze
To woła o pomstę do nieba :)
ze jezeli bedziemy mieli jednego dostawce to nie mozemy fikac ibo zakreci nam kurek...ale to tyle co zdolalem odszukac
Tylko co z tego, skoro za jakiś czas pewnie podpiszą umowę z Rosją na 1000-letnie dostawy gazu po zawyżonych cenach i to bez możliwości odsprzedaży?
A tak poza ironią - rozumiem, że potrzebna jest dywersyfikacją - ale potrudziliby się i na razie inwestowali w inne jej rodzaje, abyśmy mogli sami z gazu łupkowego korzystać
W porównaniu z naszymi sklepami zaoszczędziłem ok. 300pln.
Tak, życie w Polsce to sztuka.
"Gore-tex, skóra, vibram" Odsyłamy do Google.
Poza tym przyjęło sie że siłę nabywczą mierzy się za pomocą BigMaca a nie hambergera :) Tzw. Indeks BigMaca można poszperać w necie i poszukać dla każdegog kraju..
Ale też godność pracy: u nas sprzedawca przycinając sobie na butach 500pln, płaci miesięcznie ekspedientce 1200pln. I skąd tu siła nabywcza Kowalskiego.
Nie jest tak?
powtarzam od lat (od kiedy wyjechalem z PL) ze najwiekszym problemem jest mentalnosc polakow ktorzy z zasady w urzedniku widza wroga
polska - 1200 zł
irlandia - 1200 euro
(ceny po przeliczeniu są podobne, jedynie alkohol i mięso w irlandi są droższe, za to ciuchy dużo tańsze) - w skrócie - polak zarabia 4x mniej...
Dokładnie, w Irlandii full wypas najacze do biegania widziałem za 100 euro więc praktycznie ta sama cena to u nas z tym, że 4 razy większe zarobki. Ogólnie to wszystko wychodzi gdy zamiast znaczka euro wstawimy zł.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Czujecie? Zarobiliście 80k, zapłaciliście grube podatki. Zamiast powyżej pewnej kwoty zmniejszyć/zlikwidować podatki (bo i tak już wydoili), to oni robią wręcz odwrotnie, zwiększają podatki, bo jest szansa wydoić więcej.
Zamiast p!%%!%#ić się z tym
"Niewiele więcej" wziąłem z tego, co juras9 napisał: "...zamiast powyżej pewnej kwoty (...) zlikwidować podatki". Może mój przykład nie był do końca adekwatny, więc dokonam w nim pewnych korekt i doprecyzuję:
Niech próg podatkowy wynosi np. 120 tys. zł dochodu rocznie. Czyli <120 tys. zł stawka podatku dochodowego 20%, >120 tys. zł stawka
Dysproporcje były, są i będą.
Oszustwa to inna sprawa, ale
Na to w pierwszym komentarzu zaczął mu porównywać kolega zarobki 2 miesięczne z 8 miesięcznymi. Owszem, można sobie policzyć bez kalkulatora, ale chyba nie o to tu chodzi. Jakby ktoś nie wiedział - przypominam - o porównanie. Mila to jakieś 1,8km. Ale gdybym chciał porównywać prędkości maksymalne samochodów, i jeszcze Wam zwrócić uwagę na osiągi jakiegoś auta względem drugiego - z całą pewnością - albo podałbym obie prędkości w mph albo kmh. Tymczasem tutaj goście porównują ceny w różnych walutach (a policz sobie).
Ludziom się czytać nie chce. TL; DR. A mi się teraz nie chce liczyć.
Oczekiwanie