Jak zwykle na wykopie sami spece ;) HDR... tak, tak ;P
A tak na serio - to nie do końca zdjcia w podczerwieni są, znaczy pierwotnie były, ale są mocno "photoshoped". Bo niebieskiej wody w podczerwieni nie ma, w zasadzie wszystko jest monochromatyczne, ale jak ktoś się dobrze rozumie z PSem to może takie osobliwe obrazki wyprodukować.
Swoją drogą ładne są, tylko niepotrzebnie ludzie się sugerują że tak widać świat w podczerwieni.
Świata w podczerwieni w ogóle nie widać. :) Można go tylko konwertować na zakres widzialny i przedstawiać w ten czy inny sposób - i każdy będzie sztuczny.
Nie zgodzę się też, że wszystko jest monochromatyczne. Jeśli za kolor przyjąć daną długość fali świetlnej (a tak jest) to świat w podczerwieni też ma kolory, obejmuje tylko inny zakres wykraczający poza możliwości siatkówki oka.
Pomijając już fakt czy te zdjęcia to rzeczywiście obrazy z zakresu podczerwieni, ciekawie wyglądają zdjęcia robione w zakresie UV. Tutaj dla przykładu zwykłe szare gołębie mają wzorki - jak ktoś zbadał później okazało się, że zakres widma jaki widzą ptaki jest przesunięty właśnie w stronę UV przez co ptaki widzą te wzory i nie są dla siebie szare. Tak więc szary gołąb nie jest taki szary :)
Sprawa w tym, że zdjęcia w UV są duużo trudniejszym orzechem do zgryzienia niż IR. O ile matryca aparatu jest czuła na IR (tyle, że odpowiedni filtr przed nią odcina to promieniowanie), to z UV jest dużo gorzej i matryca praktycznie w ogóle nie jest czuła na ten zakres. Co więcej, szkło, które siłą rzeczy wchodzi w skład budowy obiektywu też dobrze sobie radzi z odcinaniem UV (dlatego siedząc
@pawel_dom - nie, chodziło mi o immunodetekcję Western Blotting, przeniesienie białek z PAGE na immobilon, inkubację z przeciwciałami znakowanymi peroksydazą chrzanową i późniejsze inkubowanie z nadtlenkiem wodoru i luminolem. Później już tylko naświetlanie w ciemni i zdjęcie gotowe :)
To jest właśnie jeden z najciekawszych efektów w fotografii podczerwonej. :) Chlorofil zawarty w liściach bardzo mocno odbija promieniowanie podczerwone.
Pomijając fakt, że jest to przerobiona podczerwień (bo mniejsza o to), drugi fakt, który też można pominąć to to, że wbrew opisowi wykopu "mogę normalnie zobaczyć" te drzewka.. ale trzeci fakt, dobitny i niezaprzeczalny: było to! http://www.wykop.pl/link/32508/jak-wyglada-swiat-w-podczerwieni
Jak by te zdjęcia były "rzeczywiście" w podczerwieni to po pierwsze monitor by ich nie wyświetlił, po drugie (nawet gdyby działał w takim zakresie) i tak byśmy ich nie zobaczyli.
Komentarze (40)
najlepsze
A tak na serio - to nie do końca zdjcia w podczerwieni są, znaczy pierwotnie były, ale są mocno "photoshoped". Bo niebieskiej wody w podczerwieni nie ma, w zasadzie wszystko jest monochromatyczne, ale jak ktoś się dobrze rozumie z PSem to może takie osobliwe obrazki wyprodukować.
Swoją drogą ładne są, tylko niepotrzebnie ludzie się sugerują że tak widać świat w podczerwieni.
Nie zgodzę się też, że wszystko jest monochromatyczne. Jeśli za kolor przyjąć daną długość fali świetlnej (a tak jest) to świat w podczerwieni też ma kolory, obejmuje tylko inny zakres wykraczający poza możliwości siatkówki oka.
A konkretniej - ludzie go nie widzą ;)
Sprawa w tym, że zdjęcia w UV są duużo trudniejszym orzechem do zgryzienia niż IR. O ile matryca aparatu jest czuła na IR (tyle, że odpowiedni filtr przed nią odcina to promieniowanie), to z UV jest dużo gorzej i matryca praktycznie w ogóle nie jest czuła na ten zakres. Co więcej, szkło, które siłą rzeczy wchodzi w skład budowy obiektywu też dobrze sobie radzi z odcinaniem UV (dlatego siedząc
jest w podczerwieni.
A to? To to nawet nie jest specjalnie ładne, co najwyżej "efektowne jak HDR".
Zapraszam do lektury:
http://en.wikipedia.org/wiki/Infrared_photography
http://en.wikipedia.org/wiki/Infrared