UE znosi zasadę domniemania niewinności
Albo przystopujemy polityków i urzędników, albo oni przystopują nas. Potrafimy bronić maltretowanego kota, to bym bardziej powinniśmy umieć obronić siebie i przyszłe pokolenia. Do dzieła.
czaczaczuczu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 92
Komentarze (92)
najlepsze
zgwalciles mnie wczoraj w lesie.
Udowodnij, ze jestes niewinny
@Spider: Ty zwyrodnialcu! Mam nadzieje, że chłopcy w więżieniu zajmą się Tobą i Twoim tyłkiem!!!
DOŻYWOCIE DLA SPIDERA! DOŻYWOCIE DLA SPIDERA! DOŻYWOCIE DLA SPIDERA!!!
P.S. @Spider - zrozumiałeś?
toś my się doczekali czasów
poseł wykonuje powazną prace i gdzie mu w głowie jakieś takie brewerie
ale np jak kiedyś znajdzie się jakiś student, razem z promotorem coś jak tandem Andrzej Nowak, Paweł Zyzak to przepis będzie od razu można wykorzystać
patrz Julian Assange - niby go jakieś papiery interesują, dokumenty, a tak na prawdę to gwałciciel,a pewnie i zboczeniec
Mylicie domniemanie niewinnosci z ciezarem dowodu.
Domniemanie niewinnosci funkcjonuje w prawie karnym - i nikt tego domniemania niewinnosci nie podwaza, nikt go nie znosi etc. Ta ustawa nie jest bowiem elementem prawa karnego. Ustawa nie reguluje kwestii odpowiedzialnosci karnej.
Ustawa
"Jest to ogolna zasada, ktora ma jednak bardzo wiele wyjatkow - i ta ustawa nic wielkiego tu nie zmienia. W wielu relacjach (konsument vs. sprzedawca, pracownik vs. pracodawaca etc.) ciezar dowodu jest od dawna odwrocony i z podobnej konstrukcji korzysta ta ustawa."
W relacjach pracownik vs pracodawca kp, ustawa o ubezpieczeniach społecznych itp. jasno określają dokumenty (dowody) jakie powinien posiadać pracodawca na swoją obronę. Tak samo określa to ustawa
Przeciwko maltretowanemu kotowi jest zwykle jedna, góra kilka cywilnych osób, typowych "niktów" - zadziałanie przeciwko nim jest banalnie proste, czasem wystarczy jedno zgłoszenie na policję. Czasem pomoże nagłośnienie wśród garstki zainteresowanych.
W przypadku złego prawa przeciwnik to cała klasa rządząca. Władza. Wobec niej Wykop, Internet, dowolnie liczne grupy cywilów są doskonale bezsilne. Doszedłem do wniosku, że absolutnie szkoda czasu na nagłaśnianie czegokolwiek, przekazywanie linków, dyskusje. Szkoda czasu, szkoda nawet miejsca na serwerach i ruchu w sieci. Szkoda prądu. Efekt jest dokładnie żaden.
Dyskusje
Przede wszystkim odpowiedzmy sobie na pytanie, co to znaczy homofobia?
Homofobia (od słów „homoseksualizm” i „fobia”) (gr. homo - ten sam, fobia - strach) - lęk przed zetknięciem się z osobami o orientacji homoseksualnej, wstręt, niechęć, nienawiść wobec osób o orientacji homoseksualnej lub potępianie takich osób z powodu ich orientacji. Osobę uprzedzoną wobec osób o orientacji homoseksualnej potocznie nazywa się homofobem. Natomiast głoszenie treści lub poglądów szerzących uprzedzenie wobec takich osób - homofobicznymi. Termin w konotacji zbliżonej do obecnej zaczął funkcjonować w języku angielskim od 1969 roku, kiedy to został użyty przez amerykański tygodnik Time. Parlament Europejski 18 stycznia 2006 w rezolucji „w sprawie homofobii w Europie” zdefiniował homofobię jako „nieuzasadniony lęk i niechęć wobec homoseksualizmu oraz osób homoseksualnych, biseksualnych i transseksualnych, oparte na uprzedzeniach podobnie jak rasizm, ksenofobia, antysemityzm i