<p>Jeśli tak to potrzebujesz następujący sprzęt:</p><ul><li>-gąsior 15 litrów;</li><li>-korek z rurką fermentacyjną;</li><li>-garnki, sitka, i inne pierdoły;</li></ul><p>oraz substraty:</p><ul><li>-ryż 2 kg;</li><li>-cukier 5 kg;</li><li>-rodzynki 0,5 - 1 kg;</li><li>-kwasek cytrynowy 50 g;</li><li>-drożdże winiarskie oraz pożywka dla drożdży.</li></ul><p>na kilka dni przed misja należny przygotować matkę drożdżową, przepis jest z reguły na drożdżach</p><p><br /></p><p>Baniak dokładnie myjemy, ryż i rodzynki należy też umyć (przepłukać zimna wodą na sicie) choć często z lenistwa togo nie robię (mokry ryż źle się wsypuje do balona). Mamy już ryż i rodzynki w balonie, teraz cukier należy rozpuścić w przegotowanej wodzie (oczywiście woda dodawana do nastawu ma byś przegotowana). Cukier będziemy dodawać w dwóch porcjach, najpierw 3 kg, , pozostałe 2 kg należy dodać gdy fermentacja zacznie zwalniać(będzie wolniej bulgotać w rurce) czyli po około 2 tygodniach.Wraz z pierwszą porcją cukru rozpuszczamy też kwasek cytrynowy i oczywiście wlewamy to do baniaka. Dopełniamy wodą do objętości około 3/4 gąsiora. Gdy całość ostygnie dodajemy matkę drożdżową. zatykamy korkiem z rurką fermentacyjną napełnioną wodą.</p><p><br /></p><p>Po około dwóch tygodniach gdy intensywność wydzielania gazów zmaleje dodajemy resztę cukru (2 kg) w postaci syropu( tą ilość można spokojnie rozpuścić w 1.5 l wrzącej wody, oczywiście przed dodaniem studzimy). Teraz należy odczekać jakieś 3 tygodnie aż wino przestanie fermentować. Stawiamy ostrożnie baniak na stole i przy użyciu węża ściągamy wino do garnków, butelek i co tam jeszcze będzie pod reka starając się nie mącić osadów i nie zasysać ryżu i rodzynek. Myjemy baniak, wyrzucamy syfy i wino wlewamy z powrotem do gąsiora, w tym momencie ma ono co najmniej 13% jest słodkie i nieźle kopie jednak jest mętne, lekko gazowane i w smaku zbliżone do popularnych mózgojebów. Walory smakowe powinny się zmienić w czasie dojrzewanie, jeżeli wcześniej nikt go nie wypije. Gdy w czasie dojrzewania z wina wypadnie większa ilość osadu należy go oddzielić tak jak opisywałem wczesniej. Do pierwszego ściągania wino należy trzymać w domu najlepiej w temp powyżej 20 st.C później należy wynieść do piwnicy żeby nie kusiło.</p><p><br /></p><p>miłej sponiewierki:)</p>
Komentarze (11)
najlepsze
ale jak to zrobić w domu to już musisz sam wykombinować