Swoją droga ludzie powinni byc troche świadomi tego że istnieje np padaczka itp. żeby jeśli się z czymś takim kiedyś gdzies spotkali mogli pomóc np łapiąć chorego żeby sie za bardzo nie poobijał. Pewnie 80% społeczeństwa myślałoby że to szatan go opętał i trzeba go przebić osikowym kołkiem :/
Ależ w pewnym sensie jestes moherowym beretem, gdyż widzisz swiat czarno-białym. Dla babć źli są Żydzi, Niemcy itd. i nie ma z nimi dyskusji. Dla ciebie zły jest KK i nie ma z tobą dyskusji.
Jezeli ludzie by tak reagowali jak sadzisz (i mysle ze sie nie mylisz) to swiadczy to o tych ludziach a nie KK.
To nie musi być padaczka, tylko ATAK padaczkowy. Atak padaczkowy może zdarzyc się prawie KAŻDEMU, co nie oznacza, że ma padaczke. Może ze 30% osób będzie miało 1-2 ataki na całe życie. Ja miałem cos podobnego, jak mi zabrakło tlenu (bo robiłem ....) i podczas upadania uderzyłem sie o kant w głowe. Tzn. dostałem drgawki z 10 sek, widziałem biały tunel i głosy ;) A potem wróciłem do szarego świata :D
Kiedyś na zajęciach z pierwszej pomocy pewna pani anestezjolog wspomniała o jednej z form ataku padaczkowego - tzw. "grand mal". Między innymi objawia się to silnym skurczem mięśni tylnych partii ciała. Podobno chorzy wyginają się w łuk podczas ataku i dotykają w pewnym momencie podłoża tylko palcami stóp i głową. To właśnie tak wygląda jak na tym filmie. Ale pewności nie mam - jestem tylko studentem.
Dodam, że w XIX wieku popularne - jeżeli można to tak nazwać - było zjawisko "łuku histerycznego". Występowało u osób (zwykle kobiet), które doznały ataku histerii. Histeria była zaś w tamtych czasach niejako chorobą cywilizacyjną. Rodzaj załamania nerwowego. A więc w pewnych warunkach taki skurcz mięśni może się pojawić na tle psychicznym, nie tylko somatycznym.
Jakby ktoś miał linka do jakichś informacji o tym zdarzeniu, tzn. co konkretnie mu się stało z medycznego punktu widzenia , czy to jakieś trwałe uszkodzenie itp. to niech się krępuje i wkleja :)
"Wszystko wydarzyło sie podczas meczu między Al-Raed i Hajer, piłkarz dostał koło błędnika i stracił zmysł równowagi. Doszły do tego niekontrolowane skurcze mięśni. Spędził on noc w szpitalu, po czym wrócił do domu. W następnej kolejce zagrał w podstawowym składzie. W Hajer gra do teraz. Bzdury o "aniele śmierci" to wymysły islamistów"
Takie jest też moje zdanie ale jakoś nie mogę wygooglać oficjalnego raportu.
Komentarze (32)
najlepsze
Jezeli ludzie by tak reagowali jak sadzisz (i mysle ze sie nie mylisz) to swiadczy to o tych ludziach a nie KK.
http://au.answers.yahoo.com/answers2/frontend.php/question?qid=20071206082750AAIAykQ
Ale fakt, wyglądało cholernie groźnie...
http://www.maxior.pl/film/64288/Pilkarz_zabity_przez_Aniola_Smierci
"Wszystko wydarzyło sie podczas meczu między Al-Raed i Hajer, piłkarz dostał koło błędnika i stracił zmysł równowagi. Doszły do tego niekontrolowane skurcze mięśni. Spędził on noc w szpitalu, po czym wrócił do domu. W następnej kolejce zagrał w podstawowym składzie. W Hajer gra do teraz. Bzdury o "aniele śmierci" to wymysły islamistów"
Takie jest też moje zdanie ale jakoś nie mogę wygooglać oficjalnego raportu.