Ale zaraz zaraz o co chodzi? Czy chodzi o to że nie wprowadzono stanu klęski żywiołowej? Dajcie spokój! Już nawet politycy PiS twierdzą, że stan klęski trzeba zostawić na poważniejsze tragedie a te prawdopodobnie w przyszłości nas nie będą omijać. Z roku na rok jest coraz gorzej.
W obecnej chwili musi być zachowana płynność funkcjonowania państwa ze względu na sytuację gospodarczą na świecie. Wyobrażacie sobie jak zagraniczni inwestorzy odebrali by wprowadzenie takiego stanu? Giełda w dół, złoty coraz słabszy, zatrzymana produkcja w fabrykach bo przecież pracowników można wysłać na oczyszczanie miasta! Cały świat w głównych wiadomościach by o nas pisał co skutecznie odstraszyło by inwestorów.
I jeszcze destabilizacja polityczna związana z przełożonymi wyborami. Ponownie we wrześniu, październiku i listopadzie chcecie oglądać te wszystkie sondaże? Wiece wyborcze? Cały rok kampanii wyborczej? Przecież lada moment są wybory samorządowe. Państwo musi być silne i stabilne a prezydent potrzebny jest jak najszybciej. I obojętne czy to będzie Bronek, Jarek, Grzesiek czy Andrzej.
@Badyl69: Eee.... bardziej chodzi o to, że po powodzi z '97 Komorowski krytykował ówczesny rząd za opieszałość w zapobieganiu i nie wzięcie na siebie odpowiedzialności za tragedię, a kiedy on sam był we frakcji rządzącej i zajmował najwyższe stanowiska państwowe nie wykazał się żadną inicjatywą, która mogłaby zapobiec ewentualnym wylewom, a sam rząd dziś też nie kwapi się, żeby stwierdzić "to nasza wina". W sumie po 1997 wszystko zostało tak
@Kaczypawlak: oczywiście że się wykluczają i to jest paradoks na skalę światową. Ale jestem pewien, że nikt nie podejmie w tym momencie decyzji o zarzuceniu organizacji wyborów, bo czekałby go pewny trybunał stanu! A obecna sytuacja (zbliżające się wybory) jest dla PO korzystna, bo obecnie Komorowski jako prezydent nie ma żadnej władzy a przesunięcie terminu wykorzystałby PIS.
Tak więc moim zdaniem wszystko rozbija się o wybory.
@Ubot: a to, że prezydenta nie mamy (jego funkcje pełni marszałek Sejmu) i wybory muszą się odbyć w ponad 2 miesiące? Masz 100% pewności, że te sprawy się nie wykluczają? A poza tym jakby chcieli władzę dłużej utrzymać, to teraz widać oczywiście, żeby ten stan by wprowadzili.
Wydaje mi się że chyba ktoś zapomniał wspomnieć o małym fakcie, który może tłumaczyć zmianę stanowiska w sprawie wprowadzania stanu klęski żywiołowej, ustawa która to określa została nowelizowana od 1997 roku, obowiązująca to ta z 2002 roku (nie wiem czy są jakieś istotne zmiany ale myśle że trzeba by było to wspomnieć i ewnetualnie dla zainteresowanych wgłębić sie w temat), poza tym nie bądźmy naiwni, tak jak każdy z nas zmienia czasami
Komentarze (135)
najlepsze
W obecnej chwili musi być zachowana płynność funkcjonowania państwa ze względu na sytuację gospodarczą na świecie. Wyobrażacie sobie jak zagraniczni inwestorzy odebrali by wprowadzenie takiego stanu? Giełda w dół, złoty coraz słabszy, zatrzymana produkcja w fabrykach bo przecież pracowników można wysłać na oczyszczanie miasta! Cały świat w głównych wiadomościach by o nas pisał co skutecznie odstraszyło by inwestorów.
I jeszcze destabilizacja polityczna związana z przełożonymi wyborami. Ponownie we wrześniu, październiku i listopadzie chcecie oglądać te wszystkie sondaże? Wiece wyborcze? Cały rok kampanii wyborczej? Przecież lada moment są wybory samorządowe. Państwo musi być silne i stabilne a prezydent potrzebny jest jak najszybciej. I obojętne czy to będzie Bronek, Jarek, Grzesiek czy Andrzej.
Całą
Komentarz usunięty przez moderatora
zawsze płynie z prądem
czyli tak by sobie % nabić
Niech sp#%!#!$a do Bałtyku z powodzią.
może fragmentu własnego państwa które\y Rosja brutalnie chciała mu odebrać?
Ale internet to internet, tutaj UPR ma zawsze większość w sejmie, a JKM spotyka się z podobnym zainteresowaniem co Jarosław czy Bronisław.
Przecież żeby nie chciał opublikować programu, to jest takie śmieszne, a właściwie
"W okresie 90 dni od dnia zakończenia stanu klęski żywiołowej nie mogą się odbyć wybory ani referendum."
I tu macie odpowiedź, czemu rząd nie wprowadza stanu klęski.
Tak więc moim zdaniem wszystko rozbija się o wybory.
Osobne pytanie, co dałoby
1. wypowiedź sprzed 12 lat, wspólny mianownik to tylko powódź, cała sytuacja w kraju zupełnie inna, gospodarka, ratownictwo itd itd
2. tylko Bronek, a innych to nie łaska cytować?
3.
Oczywiście że to spam wyborczy PiSu. Wystarczy sprawdzić inne wykopy wykopiwacza.
Dopiero dziś zainteresowałeś się polityką? Przecież często punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.
W ogóle mnie nie wzruszyła ta publikacja. Sorry.