@asdas: Owszem niektóre DLC, to przegięcie jak np. Epilogi (żeby obejrzeć prawdziwe zakończenie dopłać połowę wartości gry [sic!]), aczkolwiek nie wszystkie i niektóre są naprawde godne uwagi i znacznie poszerzają rozgrywkę. Zdecydowaną przesadą jest wszedobylsie wpychanie facebooka, twittera i innego społecznościowego chłamu powodujące szybsze zużycie lewego klawisza myszy klikając "cancel" niż podczas próby instalacji jakiegoś programu na Windows Vista...
Prawda. Nie wiem dlaczego teraz twórcy gier zakładają, że odbiorcy to skończeni idioci, którzy nie umieją znaleźć klawiszy na których się chodzi w lewo czy prawo. Atari, Commodore, Amiga, wtedy żadna gra nie miała "samouczka", i jakoś wszyscy świetnie się bawili :)
@fizzly: gdyby gry w tamtych czasach mogły korzystać z dzisiejszej pamięci, to możesz mi wierzyć bądź nie, twórcy bardzo chętnie by Cię uraczyli tutorialowymi tekstami :) Wtedy z powodu ograniczeń sprzętowych twórcy rezygnowali ze zbędnych tekstów czy grafik - wszystko się optymalizowało. Teraz wstawienie 4000 stron maszynopisu do gry to nie problem.
Ale fakt, mnie też strasznie wkurza gdy twórca narzuca mi infantylny sposób myślenia - jeśli chce się dowiedzieć
Z jednej strony postępuję infantylizacja graczy więc i gry się do tego dostosowują. Ale tutoriale na początku są moim zdaniem przydatne. Kiedyś w grach typu mario się używało 2 może 3 przycisków. A teraz? Każdy pad ma zazwyczaj minimum 10 różnych a główny bohater potrafi o wiele więcej za sprawą właśnie tych dodatkowych przycisków.
Co do DLC - niby naciąganie graczy na kolejne wydatki, ale prawda jest taka że 20 lat temu
Serio wpychają facebooka do gry? Jaki w tym sens poza napisaniem: "rotfl wlasnie przeszedlem tutorial hehe xD jak przejde kolejne levele to napisze hehe xP"
@northrop: Wpychają, co więcej wygląda to dokładnie tak jak na pokazanych screenach. Wczoraj miałem taką niespodziankę w Settlers 7 po ukończeniu pierwszej, szkoleniowej misji.
Jeśli pojawiałoby się to po zdobyciu jakichś specjalnych osiągnięć, wymagających czasu i umiejętności to jestem gotów to zrozumieć, ale tutaj ładują na facebooka wszystko jak leci. Dodam tylko, że początkowe misje w Settlersach 7 przeszedł by bez większych problemów lekko przysposobiony do kompa szympans.
Komentarze (43)
najlepsze
to całe DLC to jest jeden wielki chłam
to co kiedyś było bezpośrednio w grze ,teraz tną na kawałki i każą dopłacać
a gracze jeszcze przytakują i łapią co popadnie...
Enjoy!
Bez żartów.
Tak - http://www.youtube.com/watch?v=tqw4LP2nL64
http://www.youtube.com/watch?v=Ojrq5DgEZuQ
Ale fakt, mnie też strasznie wkurza gdy twórca narzuca mi infantylny sposób myślenia - jeśli chce się dowiedzieć
Co do DLC - niby naciąganie graczy na kolejne wydatki, ale prawda jest taka że 20 lat temu
via [wym. wija] książk. «(drogą) przez (jakąś miejscowość)»
Jechać do Paryża via Berlin.
Nie używaj słów których nie rozumiesz.
Jeśli pojawiałoby się to po zdobyciu jakichś specjalnych osiągnięć, wymagających czasu i umiejętności to jestem gotów to zrozumieć, ale tutaj ładują na facebooka wszystko jak leci. Dodam tylko, że początkowe misje w Settlersach 7 przeszedł by bez większych problemów lekko przysposobiony do kompa szympans.
Jak sam