Koniec kaczyzmu - wiwat demokracja, wiwat Zachód!
Czyli rzecz małostkowości i o tym, co szklany ekran opowiada na dobranoc. źródło: blog ecoego
suriszczurek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 326
Czyli rzecz małostkowości i o tym, co szklany ekran opowiada na dobranoc. źródło: blog ecoego
suriszczurek z
Komentarze (326)
najlepsze
Wykop! Każdy powinien to przeczytać.
Trzeci akapit: Oglądałem w telewizji moment przylotu trumny z ciałem Lecha Kaczyńskiego do Polski jak i kondukt żałobny. Gdy zobaczyłem Jarosława Kaczyńskiego , pierwsze co pomyślałem to to, że ten człowiek jest zdruzgotany. Po twarzy, oczach można było poznać ,że to dla niego ogromna tragedia i jak trudno mu się z nią uporać.
Każdy kto zarzucał mu ,że nie płakał i nie szlochał to podręcznikowy przykład idioty.
Rosja:
Może to skłoni do refleksji, że jesteś wypasani jak stado baranów i jak barany goleni.
Jednak trzeba pamiętać, że w tekście jest bardzo wiele uproszczeń, momentami nawet naciągania, pewne istotne kwestie zostały przemilczane aby wyolbrzymić innego, co jednak nie zmienia faktu, ze 95% tekstu to racja, obiektywna prawda.
Z tym, że to 5% wystarczy aby cała banda młodych europejczyków miała do czego się przyczepić i wyśmiać przez kilka słabych momentów cały tekst, który jest dość długi i bardzo do rzeczy.
Choć dzięki internetowi ten proces był szybszy i nawet młodzi mają szansę zrozumieć sytuację polityczną. Mam nadzieję, że w przyszłości w ten sposób większość młodych w naturalny sposób stanie się rdzeniem, który przywróci Polsce należne jej miejsce w świecie!
Wniosek jest jeden, banalny dosyć: mediom nie można bezgranicznie ufać, nie można wyłączyć myślenia podczas odbioru kolejnych wiadomości.
WAM SIĘ COŚ PO PROSTU POp#$%%%$IŁO.
Żałoba dotyczy przede wszystkim człowieka! Ludzie z jednej strony chcą oddać hołd majestatowi urzędu Prezydenta bo są patriotami oraz zwyczajnie współczują ogromnej tragedii jaka dotknęła ludzi na pokładzie tego samolotu oraz ich rodzinom. Żałoba i ogromne zgromadzenia pod pałacem i oddawanie hołdów ma wymiar czysto ludzkiego odruchu współczucia.
Co do krytyki którą się teraz wyjątkowo łatwo piętnuje i obnaża, to trzeba pamiętać, że ona NIE odnosiła się bezpośrednio do człowieka jakim był ś.p Lec Kaczyński, ale do uprawianej przez niego polityki! To co robił ś.p Lech Kaczyński miało prawo być krytykowane, ma prawo i będzie mieć prawo do krytyki w przyszłości - nawet bardzo ostrej.
Moim
Mylisz się, bo w ogóle nie o takie rozdzielanie tu chodzi. Otóż sprawa polega na tym, że przedstawiano nam go w bardzo negatywnym świetle i to najczęściej wcale nie używając argumentów natury politycznej. Otóż czepiano się właśnie tego jakim był rzekomo śmiesznym i maluczkim człowiekiem, wytykając mu te "ludzkie" przywary, co z góry miało zdyskwalifikować go jako polityka. Przypomnę tu chociażby heroiczną wyprawę do Gruzji, którą p.o. prezydenta marszałek
Tak i dlatego pokazując go jako polityka nie można zapomnieć jakim był człowiekiem więc albo obie strony zamilkną albo obie strony będą mówiły jednocześnie, dla mnie ważne jest, żeby uświadomić ludziom, że wiele spraw jest bardzo złożonych i nie da się o nich pisać w jednym słupku na pół strony.
"Poznałem też charakter i osobowość Lecha Kaczyńskiego. Wiele rzeczy w jego usposobieniu mi imponowało. Był człowiekiem niedzisiejszym. Człowiekiem, których się rzadko dzisiaj spotyka. Gdybym miał skrótowo, w pewnym uproszczeniu opisać Lecha Kaczyńskiego, to użyłbym dwóch określeń: dobry człowiek i bezprzykładny patriota."
"Pewne drobne rzeczy mówione przez polityków, a potem chwytane przez media, urastają do rangi problemów pierwszoplanowych. Tak nie powinno być. Powinno się budować obraz osoby biorąc pod