Prawo według policji . Chciał pomóc bezdomnemu, a trafił na komendę .
Mieszkaniec Kołobrzegu chciał pomóc bezdomnemu. Policjanci wezwani do interwencji zabrali go na komendę, a telefon zabrali. Dlaczego? Bo nagrywał ich pracę telefonem komórkowym.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Fix_7QZFzcWrph,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 67
Komentarze (67)
najlepsze
Można, nie można?
Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
pkt. 1
osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych,
A jak ja bym był policjantem, to pewnie też wk$$#iłby mnie jakiś szczyl nagrywający mnie telefonem. Przepisy przepisami, ale o zwykłe chamstwo. Co innego, gdyby np. tego bezdomnego pobili albo w inny oczywisty sposób przekroczyli swoje uprawnienia. Ale tutaj goście
Telefon to już inna sprawa. Zachowali się nieprawidłowo. Ale wystarczy spojrzeć na artykuł. Zrobiono z nich jakichś
Już przerabialiśmy system w którym
A jakim prawem skoro według prawa można ich nagrywać?
Jednak z takim przypadkiem nie mieliśmy tu do czynienia. Tak więc policjanci ewidentnie przekroczyli swoje uprawnienia, jak to zresztą często czynią.
Poza tym panowie policjanci zachowali się w moim odczuciu typowo, poczuli że mogą mieć przez taki filmik ciepło więc go wykasowali. Nie warto pisać, że cała Policja to d#%$$e bo każdy wie, że tak nie jest. Ale taki indywiduwalne sytuacje trzeba jak
Sam mialem mase takich sytuacji, moge jedynie powiedziec
Proszę zobaczyć jak jest to w Białorusi jak kierowcy nagrywają drogową kontrolę policyjną i nic im policjanci nie mogą zrobić to się nazywa wolność obywatelska...
Proszę zobaczyć jak wygląda drogowa kontrola policyjna na Białorusi
film na YouTube: http://www.youtube.com/watch?v=TiNH2Wr-dCY&feature=player_embedded
Proszę zobaczyć jak wygląda drogowa kontrola policyjna w Mołdowie
film na YouTube: http://www.youtube.com/watch?v=c_nir6261ac&feature=player_embedded
Polska nazywa się krajem
Niech nikt nie próbuje mi wmówić, jaki biedny jest
A według ciebie to bycie głodnym i wyziębionym wystarczy żeby to policjanci zdecydowali co masz robić? Jeśli był w stanie podejmować za siebie decyzje, nie był pijany lub odurzony jakąś inną substancją to ma prawo odmówić pomocy. Na tym polega wolność i nie tobie decydować o odebraniu mu jego praw.
Gdyby wszystko było zgodnie z literą prawa, to mieli by telefon i tego kto nim coś tam nagrywał w "bardzo wielkim" poważaniu.
Poprostu by to zignorowali
A na złodzieju czapeczka niestety! Gore i to solidnie!!!
Zabierając komórę przyznali się do tego, że coś przeskrobali.
Źródło w powiązanych.
a tak na serio. nie bylo w '89 hasla "wszyscy WON" i zostaly nawyki z PRL, cholerna milicja obywatelska w nowym systemie odnalazla sie znakomicie.
To dlaczego sam go nie... No właśnie. Tak właściwie, to czego ten cwaniaczek oczekiwał od policjantów? Że zabiorą na komendę i nakarmią? Przygarną jak maskotkę?
A może odwiozą do schroniska dla bezdomnych? Jeżeli tak, to dlaczego ten niezwykle pomocny człowiek, sam nie pomógł bezdomnemu? Dlaczego nie zorientował się, jak można mu pomóc, gdzie zawieźć, jak nakarmić? Dlaczego nie poszukał noclegowni? Dlaczego się nie dowiedział, czy ten bezdomny
Ale tyle mówi teoria. Bo w praktyce może się okazać, że mamy dwóch policjantów, którzy nic z takim bezdomnym nie mogą zrobić - zamknąć/zatrzymać nie mogą (bo nie ma za co - ale by się krzyk podniósł, gdyby brukowiec napisał, że bezdomny
nawet jakies wieksze konsekwencje poniósł...