Myślałem nad tym kiedyś, jak się ten artykuł w którymś z CDA ukazał ;).
Według mnie piekło musi mieć wbudowany (zaprogramowany) jakiś system (algorytm), który poszerza jego objętość (pamięć) wraz z przybywającymi duszami (obiektami danych).
Po pierwsze musimy założyć, że jeżeli dusze istnieją, muszą posiadać pewna masę.
Po pierwsze musimy założyć, że jeśli sprawiedliwość istnieje, musi posiadać pewną mase :)
W zasadzie to z tego co pamiętam foton wirtualny nie ma masy, ale jak najbardziej istnieje (czytaj - widać jego działanie) i odpowiada za kilka istotnych zjawisk.
@kosa: Nie mówie o fotonie(który nie ma masy spoczynkowej), ale o fotonie wirtuanym. Możliwe że jest to foton, który jest w spoczynku (za mało znam się na fizyce, sporo wyleciało a wykłady Feynmana są dopiero w drodze...). W każdym razie w fizyce są takie cośie co istnieją a nie mają masy :)
Fajne (i stare:P), ale już pierwsze założenie tego wywodu jest chyba pochopnie przyjęte za słuszne. Nie wszystko, co istnieje, musi posiadać masę (przykład: fotony). Idąc śladem autora, gdyby dusza miała masę, Bóg też musiałby mieć masę. Skoro Bóg ma masę, prawdopodobnie jest czarną materią - brakującą masą wszechświata. ;)
Wszelkie próby okiełznania świata duchowego trzymając się akademickiej metodologii są skazane na niepowodzenie.
Komentarze (27)
najlepsze
Edit: Taka ciekawostka: piekło naprawdę istnieje, tak samo jak podróże w czasie - porównaj czas dodania linka i mojego komentarza ...
Według mnie piekło musi mieć wbudowany (zaprogramowany) jakiś system (algorytm), który poszerza jego objętość (pamięć) wraz z przybywającymi duszami (obiektami danych).
Po pierwsze musimy założyć, że jeśli sprawiedliwość istnieje, musi posiadać pewną mase :)
W zasadzie to z tego co pamiętam foton wirtualny nie ma masy, ale jak najbardziej istnieje (czytaj - widać jego działanie) i odpowiada za kilka istotnych zjawisk.
Wszelkie próby okiełznania świata duchowego trzymając się akademickiej metodologii są skazane na niepowodzenie.
pilny wacpan jestes :)