Całe te horoskopy to żenada, bo nadal uwzględniają wpływ Plutona pomimo że stracił już status planety a w naszym układzie są większe od niego planetoidy. Czemu więc Pluton jest wyjątkowy? Bo od wieków znajduje się w różnych tabelkach pozwalających postawić horoskop i ciężko by było to wszystko rozpisać od nowa...
Absolutnie nie. Chodzi mi o to że całe to stawianie horoskopów to durnota wyssana z palca, opierająca się na jakichś durnych metodach z zamierzchłych czasów. Dlaczego niby Pluton ma mieć wpływ na życie ludzi a większe od niego planetoidy już nie? Poza tym naprawdę jeśli ktoś wierzy że ludzkość dzieli się na 12 grup i każda z nich będzie w danym tygodniu miała powodzenie w interesach a inna szczęście w miłości to
To fakt, kupuję to pismo regularnie i pod znakiem zodiaku "Michael Jackson" stało jak byk: "W tym tygodniu umrzesz". Dziękowałem Bogu, że nie jestem spod znaku Michaela Jacksona.
A według mnie to paradoks. Bo gdyby znał swoja przyszłość - że by umarł. To to byłaby przecież przyszłość zapisana i by nie mógł jej zmienić. W takim wypadku, gdyby się zminiła, horoskop/przepowiednia byłaby fałszywa i w tym wypadku nie miałby sensu jej czytać - no bo po co skoro byłą nieprawdziwa? A w innym co dałoby mu czytanie horoskopu w któym pisało, że umrze, skoro wiedział, że nie zmieni swojego przeznaczenia?
Oczywiście gdyby znał swój horoskop zamieszczony w tym piśmie! "Ty także jak poznasz swój nie skończysz tak jak on" - mówią "redaktorzy" między wierszami.
P.S. W odróżnieniu od medialnych wieszczów twierdzę, że niedługo świat o M.J. zapomni. Nie uda się stworzyć przez media i koncerny płytowe legendy podobnej do Elvisa czy J. Lennona, choć pewnie bardzo by chcieli, co parę lat robić reedycje płyt i publikować "odnalezione nagrania". Wielu ludzi żywi do
tak czytam, i zastanawiam się- a może ten koleś to taki swoisty troll, który usiłuje wyśmiać teorie spiskowe? przecież w takie brednie nie można wierzyć
Komentarze (106)
najlepsze
Było to dawno temu.
W przerwie na kawkę w pracy zacząłem przeglądać darmowy egzemplarz gazety Metro, który wcześniej dostałem.
Jakież było moje zdziwienie gdy wyczytałem w horoskopie że "Cały dzień zleci Ci na odbieraniu telefonów".
Do tej pory głowie się skąd oni, do cholery, wiedzieli, że pracuję na infolinii? :(
P.S. W odróżnieniu od medialnych wieszczów twierdzę, że niedługo świat o M.J. zapomni. Nie uda się stworzyć przez media i koncerny płytowe legendy podobnej do Elvisa czy J. Lennona, choć pewnie bardzo by chcieli, co parę lat robić reedycje płyt i publikować "odnalezione nagrania". Wielu ludzi żywi do
http://waldek1984.wordpress.com/2009/07/13/czy-michaela-jacksona-zamordowala-cia/