"Gość Niedzielny" promuje kreacjonizm
GN pod naukową redakcją wykorzystywanego w tym roku na maturze Tomasza Rożka promuje prymitywny kreacjonizm rodem z protestanckich ruchów w USA. Co dalej panie Rożek? Wywiad z biosławkiem?
Sierkovitz z- #
- #
- 26
GN pod naukową redakcją wykorzystywanego w tym roku na maturze Tomasza Rożka promuje prymitywny kreacjonizm rodem z protestanckich ruchów w USA. Co dalej panie Rożek? Wywiad z biosławkiem?
Sierkovitz z
Komentarze (26)
najlepsze
http://tomasz.rozek.salon24.pl/538872,wiara-szkodzi-rozumowi
Gdzie posługuje się bardzo toporną i demagogiczną argumentacją (patrz komentarze pod). A i wcześniej zdarzało mu się naciągać naukę pod własną ideologię. Jeżeli już jako młody facet Rożek ma z tym problemy pozostaje czekać - niedługo będzie głównym propagatorem pseudonauki w kraju. I obawiam się, że za dwa lata
Facet jest niegłupi, ale swoją inteligencję wykorzystuje do naginania faktów do swoich poglądów.
Z mięsem uparł się, że jest zdrowe i na siłę wyszukał kilka argumentów (dosyć słabych). A, że większość ludzi, lubi coś takiego usłyszeć to film się zrobił popularny.
Z kreacjonizmem podobnie, dlatego jest niewiarygodny.
Tomasz Rożek
A to, że wywiad ukazał się w pana dziale nie ulega wątpliwości:
http://i41.tinypic.com/dlgf35.png
Czy za pana wiedzą i zgodą - nie wiem. Założyłem, że tak, być może błędnie. Ale wtedy to nie ja ale pana redakcja dokleja panu twarz.
No i jeszce jedno czego nie lubię- próbuje wmawiać Bogu jaki powinien być.
W dziale naukowym nie ma miejsca na poglądy.
Wykorzystywanie nauki w celach politycznych jest zawsze naganne i bloger mocno krytykował wszystkie strony polityczne w naszym kraju dokładnie z tego powodu - czy to był Kaczyński i jego fantazje antyGMO czy to była Kopacz i jej antyszczepionkowe tendencje.
A - jeszcze jedno - to Chaberek i ska wmawia Bogu jaki powinien być. Ja tylko zauważam, że wcale nie trzeba mieszać Boga
A jak ty będziesz się przez 50 lat gapić na komputer, staniesz się nowy Gatesem? Odpowiadając sobie na pytanie dlaczego nie, i co powinno się stać, żeby jednak, przez analogię odpowiedz sobie na pytanie o rybę.
P.S. Moje 50 lat jest tak samo z dupy wzięte jak twój milion.