Miałem kiedyś białego szczurka... mądry, jak cholera, tylko ze przegryzł kabel 220W i zrobił się biało-czarny. Chodził smutny pare godzin, ale przeszło mu... śmierdział spalenizną trochę.
Tez kiedyś uważałem, że szczury to takie sobie. Potem dostałem takiego w prezencie. Po pewnym czasie pokazał swoją inteligencję. Psy mogły by się od niego uczyć.
Ogólnie jedne z fajniejszych zwierzaków domowych =) jedyna rzecz która mnie czasami zezłościła, to moja nieuwaga i pozostawienie kabli luzem. Ogólnie głośniki do komputera straciły łączność ze światem ^^
Ja i mój współlokator mieliśmy takiego szczurka i wszyscy zwalali się nam na dom, żeby się z nim bawić :). To bydlę było takie sprytne, że miejsca by nie starczyło. Jak chciał coś podwędzić, to idealnie potrafił mnie oszukać, udawał, że robi coś innego, a potem hyc! Często właził mi kubka i pił herbatę, a był taki do nas przywiązany, że non stop wymykał się z klatki i właził wszystkim pod kołdry
hehe, ja w tym roku miałem przygodę ze szczurem, ale takim zwykłym żyjącym na wolności :) czyli szczurem wędrownym a dokładnie z całą rodzinką :)
nie wiem, skąd przylazły, ale zadomowiły się pod pod garażem blaszakiem mojej matki i w kupie węgla leżącej koło niego - szczury na wolności kopią tunele, całe systemy wręcz :) i połączenie 6 ton węgla i garażu z twardą betonową podłogą pod którym chyba sobie zrobiły główne gniazdo stwarzało im razem doskonałe warunki do życia
trzeba przyznać, że to sprytne i zaradne zwierzątka - mam na działce 2 spore orzechy i jak zbliżała się zima to szczurki robiły zapasy :) z największej spiżarni jaką znalazłem :) co śmieszniejsze zrobionej metr od budy mojego psa pod schodami wejściowymi do mojego domu:) wyciągnąłem około 30 kilo orzechów skrzętnie tam zniesionych przez szczurki :) drugim miejscem w którym uwielbiały znosić orzechy były samochody :) w ogóle lubiły w samochodach, dokładnie w komorach silnika przesiadywać i się pożywiać zniesionymi wcześniej orzechami:) czego efektem były pogryzione kable w jednym z samochodów i problem z rozładowującym się samoczynnie akumulatorem. Wieczorami jak się wyszło na zewnątrz było słychać tylko chrupanie :)
Komentarze (112)
najlepsze
Ogólnie jedne z fajniejszych zwierzaków domowych =) jedyna rzecz która mnie czasami zezłościła, to moja nieuwaga i pozostawienie kabli luzem. Ogólnie głośniki do komputera straciły łączność ze światem ^^
Ja pożegnałam trzy komplety głośników, myszkę, a kabel od internetu łączy tylko na słowo honoru :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale galeria spoko :)
To zacieki od barszczu, który aktualnie się w nim znajdował ;)
http://wd4.photoblog.pl/p1/18/25/28225833.jpg
nie wiem, skąd przylazły, ale zadomowiły się pod pod garażem blaszakiem mojej matki i w kupie węgla leżącej koło niego - szczury na wolności kopią tunele, całe systemy wręcz :) i połączenie 6 ton węgla i garażu z twardą betonową podłogą pod którym chyba sobie zrobiły główne gniazdo stwarzało im razem doskonałe warunki do życia
trzeba przyznać, że to sprytne i zaradne zwierzątka - mam na działce 2 spore orzechy i jak zbliżała się zima to szczurki robiły zapasy :) z największej spiżarni jaką znalazłem :) co śmieszniejsze zrobionej metr od budy mojego psa pod schodami wejściowymi do mojego domu:) wyciągnąłem około 30 kilo orzechów skrzętnie tam zniesionych przez szczurki :) drugim miejscem w którym uwielbiały znosić orzechy były samochody :) w ogóle lubiły w samochodach, dokładnie w komorach silnika przesiadywać i się pożywiać zniesionymi wcześniej orzechami:) czego efektem były pogryzione kable w jednym z samochodów i problem z rozładowującym się samoczynnie akumulatorem. Wieczorami jak się wyszło na zewnątrz było słychać tylko chrupanie :)
w
Komentarz usunięty przez moderatora