Jeremy Clarkson: zbawienny podatek

Przeczytałem cały artykuł i nie wiem czy gość pisze to na serio, czy też żartuje...

Ja tam jestem za. Bogaci ludzie płacą więcej podatków, i ogólnie są bardziej wartościowi w większości przypadków, więc należy im się taka możliwość. Jak by zrobić więcej takich przywilejów za kasę, to by też ludzie zaczęli bardziej kombinować jak czerpać kasę, i w ten sposób każdy by kombinował jak zarobić więcej, więc było by bardziej kreatywnie i rozwojowo.

Zaraz się odezwą ludzie co to uważają że bogaci i tak mają za dobrze...Pokaż całość

Jeszcze nikt tego nie wrzucił? ; )

albo – w razie popełnienia przestępstwa – przeciwnie, żeby nie przyjeżdżała wcale

To rozwiązanie jest już raczej od dawna wdrożone, tylko te pieniądze trafiają nie tam, gdzie by miały.

Koleś ma świra ale mega pozytywnego i rozbraja czasem pomysłami - właśnie za to go lubię - za niekonwencjonalne myślenie.

Bogaci wolą 10 razy przejechać na czerwonym świetle i 11 raz zapłacić mandat niż płacić za każdym razem.

Ale my to już mamy! Przynajmniej w Polsce i przynajmniej jeśli chodzi o ograniczenia prędkosci. Nie nazywa się to tylko winietą, a naszym systemem radarowy,. Bogaci bowiem mogą wykpić się od punktów karnych płacąc więcej za mandat nie wskazując osoby kierującej pojazdem (czyli siebie), czyli jak ktoś zapłaci więcej państwu to może sobie jeździć z szybkością do woli i nie bać się żadnych punktów za które może stracić prawko.

Moim zdaniem to byłby dobry pomysł. Bez ironii. Clarkson może trolluje, ale chyba ma rację.

Na pewno część miejsc parkingowych powinna być bardziej premium. Na wrocławskim rynku ciężko jest stanąć zazwyczaj, bo nie ma miejsca. Zrobić miejsca premium, bliżej dużych punktów gdzie się chodzi.

Ale pal sześć wrocławską wioskę. Przykład warszawy - tam licencje na poruszanie się po buspasach powinny być licytowane. 1k-5k licencji do sprzedaży (tyle, żeby te buspasy nie byłyPokaż całość

W sumie to on ma trochę racji. Trzeba to tylko odpowiednio policzyć, żeby było opłacalne. Ale skoro są już buspasy, to mogą być VIPpasy (pomijając te na euro), za wjazd na które płaciłoby się sporo więcej a za jazdę bez opłaty kary jeszcze wyższe. Bo faktycznie skoro są ludzie, których na to stać i chcą zapłacić dużo więcej za komfort i luksus w samolocie, to czemu np. nie umożliwić takim ludziom czegośPokaż całość

Gość jest bezbłędny.