Zatrudnię feministkę

beconase

11.12.2012, 11:42:56

143

Kazia się podejmie?

michajlo

11.12.2012, 14:46:13

133

@exodus: *łozładować ;D

exodus

11.12.2012, 14:16:16

132

@beconase: COOOO? SŁABSZA KOBIETA MA WĘGIEL ROZŁADOWAĆ?!

HaczuPikczu

11.12.2012, 13:15:36

88

Ile bym dał, żeby taką scenę na żywo zobaczyć.

3ddy

11.12.2012, 13:48:08

62

@HaczuPikczu: gość powinien sprzedawać bilety na taki występ - jeszcze by się jemu zwróciło :)

prusi

11.12.2012, 14:43:08

8

@samokrytyk: bez jaj...

trebeter

11.12.2012, 12:41:31

82

Zatrudnie feministyke i tylko feministyke do wywozu gruzu

1200zl na reke

trzeba bedzie zap!$@$%%aaaacc, ale w koncu nie widze przeszkod, mamy rownouprawnienie

Fiskatela

11.12.2012, 14:14:07

59

@bialaowca: Ty żartujesz, prawda?

e.....a

konto usunięte 11.12.2012, 14:17:39

32

@bialaowca: Jesteś feministką? :)

Kempes

11.12.2012, 13:12:33

77

Mój kolega zawsze twierdził, że "feminizm kończy się na przodku w kopalni".

nie_daje_rady

11.12.2012, 14:32:39

117

@Kempes: U mnie równouprawnienie skończyło się w dniu kiedy po wysprzątaniu łazienki powiedziałem siostrze:a teraz Ty idź zmień olej w samochodzie.

Wszystko wróciło do normy. Ja nie tykam łazienki, siostra nie dotyka kluczy, kół, olejów, mechaników itp.

f.....t

konto usunięte 11.12.2012, 14:57:00

91

@nie_daje_rady: A ty dotykasz mechanikow? Yuck.

e.....a

konto usunięte 11.12.2012, 14:13:07

60

W wersji hard mógłby dopisać, że woli feministkę, bo mężczyźnie musiałby więcej zapłacić :D

plushy

11.12.2012, 14:10:25

40

I jak zwykle informatycy, graficy i inni pracujący za biurkiem jadą po bliżej nieokreślonych feministkach że one nie pracują łopatą a jacyś tam bliżej nieokreśleni faceci pracują.

Sad_Statue

11.12.2012, 14:17:12

27

@plushy: Każdy młody facet którego znam, swego czasu robił na budowie, kopał doły lub pracował na roli. I teraz często sobie jest informatykiem, grafikiem i innym pracującym za biurkiem. Albo dalej robi na budowie, kopie doły i pracuje na roli.

W przypadku młodych kobiet - nie znam żadnej, która miałaby bliższy kontakt z ciężką pracą fizyczny kiedykolwiek w swoim życiu.

Na pewno są i faceci, szczególnie w dużych miastach, którzy

Eireika

11.12.2012, 14:52:49

16

@Sad_Statue: Ja jestem ze wsi z dziada pradziada i widziałam jak to kobiety "nie pracowały"- ręce urobione do łokci przez całe życie i mięśnie, których pozazdrościłby nie jednen paker. Tyle z tego miały, że moja własna prapraprababcia na mszę dawała za dobre dzieci, co jej na starość z domu nie wygnały. A mogły, bo tam nic jej nie było, co z tego, że robiła na to całe życie.

A jak

hektor190

11.12.2012, 12:44:57

35

No ciekawe czy znajdzie się jakaś kobieta wyzwolona : )

qajajaj

11.12.2012, 12:50:05

61

@hektor190: to kwestia wynagrodzenia, odpowiednia stawka wyzwoli każdą.

hektor190

11.12.2012, 12:59:56

1

@qajajaj: może tak - ale za "przeciętną" czy nawet 150% "przeciętnego" wynagrodzenia nie zgodzi się żadna.

A jeśli się zgodzi to z przekory temu co tu piszemy. A wtedy mam nadzieje że węgla jest trochę : ) i pod koniec pracy zrozumie wszystko...

dezoksyrybonukleina

11.12.2012, 14:24:20

17

zdarzyło mi się i rowy kopać, deski podłogowe i elewacyjne przykręcać, krokwie przycinać i kłaść dach, a feministką nie jestem.

Znowu się wykopowicze, pracujący głównie na kompie i nieznający łopaty (ani kobiety najwyraźniej), ucieszyli, że kobietom udowodnią, jakie słabe i głupie są.

Sad_Statue

11.12.2012, 14:28:11

17

@dezoksyrybonukleina: E tam, kobiety ciężko pracujące fizycznie są. Ale tu nie o to chodzi. A o walczenie o "równe prawa", które tyczą się tylko np. bycia prezesową firmy ;)

Wiele kobiet może sobie świetnie dać radę przy fizycznej robocie, zaradne są w takich sprawach i tak dalej, ale to nie zmienia faktu, że to głównie męska rzecz.

Edit: Dodam jeszcze coś - kobiety są może i trochę słabsze(zwykle, nie zawsze),

dezoksyrybonukleina

11.12.2012, 14:34:43

10

@Sad_Statue: no i masz rację. Tylko wszyscy się zlecieli, że "oglądaliby jak się męczy" i że "prędzej się zesra niż przyzna, że nie podoła". Na tej samej zasadzie mogę powiedzieć, że mężczyzna by płakał i błagał o litość podczas porodu...Każda płeć ma swoje możliwości. W uprawnieniu chodzi o to, żeby kobieta mogła podjąć edukację jak mężczyzna i była wynagradzana adekwatnie do zasług, żeby jej zdanie w dyskursie miało taką samą

GeraltRedhammer

11.12.2012, 14:48:34

16

Dla niektórych feminizm to zawód i to całkiem dobrze płatny. Np. za pracę jako feministka Femen dostaje się od 1000 dolarów (jest to trzykrotność średniej krajowej pensji na Ukrainie), plus bonusy za wyjazdy. Praca marzeń, prawie nic się nie robi (no czasem trzeba pokazać cycki), zwiedza świat i za to dostaje się kilka razy więcej niż szary obywatel za ciężką pracę.