Siedemnaście reklam opłaconych ze środków publicznych w czwartkowej "Wyborczej"
a jej redaktor drwi ze sklepu na serwisie Wpolityce.pl, dla którego to jedyne źródło utrzymania i który na publiczne wsparcie nie może liczyć.
Muskat002 z- #
- #
- #
- #
- #
- 87
a jej redaktor drwi ze sklepu na serwisie Wpolityce.pl, dla którego to jedyne źródło utrzymania i który na publiczne wsparcie nie może liczyć.
Muskat002 z
Komentarze (87)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/agora-pierwsze-zwolnienia-grupowe-we-wrzesniu
@bartekgej:
Trzeba być niezłym niedorozwojem, żeby nie rozumieć, że nie chodzi o to czy ma prawo brać pieniądze za ogłoszenia, czy nie ma, ale o to, że jest to jawne i zgodne z prawem transferowanie rządowych i samorządowych środków finansowych do prywatnej spółki. Innymi słowy jest to po prostu kradzież publicznych pieniędzy, za którą nikt nie zostanie rozliczony, bo salon nie chce polowania na czarownice, w imię zasady "rusz
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
nie wiem co to jest wPolityce.pl
może zacznę czytać?
Donaldzie Tusku i jego synu Józefie Bąku bierzcie przykład z Waldka i za te parę milionów żądajcie więcej stanowisk w GW.
Ogłoszenia o przetargach muszą być publikowane w prasie ogólnopolskiej, a nie kosztuje to tyle, co reklama- przynajmniej w dodatku "Komunikaty".
@Kuba989: jasne. Dlatego oni mają prawo pisać o czym chcą, a GW ma prawo naśmiewać się z nich, że sprzedają lipne kubeczki, aby wiązać koniec z końcem.