Sabotaż 1516.1 #lacunafabularnienewbristol #lacunafabularnieczarnolisto
-------------------------------------------------
Rodrigo Santoro nie lubił mikrozarządzania. Do współpracy dobierał sobie fachowców, którzy cenili niezależność, za którą odwdzięczali się pracowitością i lojalnością. Niektórych decyzji jego podwładni nie chcieli jednak podejmować.
- Wejść. O proszę, Flavio Baixio, jak postępy w wydobyciu Olimpium?
- Znakomicie panie Santoro, wydobycie bije nowe rekordy każdego tygodnia i zgodnie z rozkazem minimalizujemy marnotrawstwo.
- To w jakim celu do mnie przychodzisz?
- Panie Santoro, jeden
-------------------------------------------------
Rodrigo Santoro nie lubił mikrozarządzania. Do współpracy dobierał sobie fachowców, którzy cenili niezależność, za którą odwdzięczali się pracowitością i lojalnością. Niektórych decyzji jego podwładni nie chcieli jednak podejmować.
- Wejść. O proszę, Flavio Baixio, jak postępy w wydobyciu Olimpium?
- Znakomicie panie Santoro, wydobycie bije nowe rekordy każdego tygodnia i zgodnie z rozkazem minimalizujemy marnotrawstwo.
- To w jakim celu do mnie przychodzisz?
- Panie Santoro, jeden
- Yokaii
- konto usunięte
- Queltas
- endrjuk
- Patryk_z_lasu
- +12 innych
-------------------------------------------------
- Siad! Podaj łapę! ... Dobrze, grzeczny kotek!
Ludolf poczochrał po głowie gigantycznego kota, którego rozkoszne mruczenie mogło wprawić w przerażenie niezaznajomionego z tym dźwiękiem turysty. Naukowiec nie zarzucił ciężkiej pracy mimo powolnej utraty wzroku. Oswojenie wielkich kotów kosztowało go dziesięc lat życia i co najmniej pięciu asystentów, jednak Wielkie Koty Lacunoidy stały się kolejnym wielkim dziełem jego życia. Ludolf na swojej
Dzięki za grę, fajnie było :D