Jak udowodnić (!) państwu (!), że jest się prostytutką
Wydawałoby się, że nie można wpaść na bardziej absurdalny pomysł. Jak prostytutka udowadnia, że jest prostytutką? Ano zapisuje w zeszycie, kiedy, z kim, gdzie... czasem wpisze imię, czasem opis, doda zarobioną kwotę... Wszystko to, by uwolnić się od szykan Urzędu Skarbowego, groźniejszego niż pimp.
pracus z- #
- #
- #
- #
- #
- 20
Komentarze (20)
najlepsze
Mimo wszystko polecam jako dobrą dawkę absurdalnego humoru :D
Zacznij myśleć nie-wprost.
Ale nic to - jak pisałem - wiem, co muszę dziś. Mówię, że się z tym nie zgadzam i jedyną moją rozterką jest to, kiedy ludzie zauważą jak bardzo zniewoleni żyją - czy kolejne pokolenia przyjmą to za normę, bo będą w takim systemie wzrastać, czy - co by mnie cieszyło - zwrócą się