AMA - Dyspozytor
![AMA - Dyspozytor](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_ukeLdelk5iaiFxP29hsp0s27mgGlkLNT,w300h194.jpg)
Spędziłem sporą część swojego życia w centrali krakowskiego taxi oraz przewozu osób. Jeżeli ktoś jest ciekawy tego zawodu chętnie odpowiem na pytania.
![niepoprawny_marzyciel](https://wykop.pl/cdn/c3397992/niepoprawny_marzyciel_jRWKxsITKX,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 197
Spędziłem sporą część swojego życia w centrali krakowskiego taxi oraz przewozu osób. Jeżeli ktoś jest ciekawy tego zawodu chętnie odpowiem na pytania.
Komentarze (195)
najlepsze
2.Jaką część(orientacyjnie w %) klientów stanowili turyści/przyjezdni którzy dokładnie nie potrafili podać lokalizacji?
3.Czy była tendencja do tego że im później w nocy, tym trudniej zrozumieć zamawiającego?
2. Turyści koło 1-5 telefonów dziennie od turystów zagranicznych, z poza miasta ciężko ocenić jednak w weekendy dużo osób nie wiedziało gdzie się znajdują - pewnie nie z Krakowa.
3. Hehe, około 1-3 było ich zrozumieć najciężej, ale były też przypadki, że i 19, a tu już bełkocik..
2. Jak to wygląda od środka? Z tego co widziałem to dość często taksówki mają przypisane strefy i na tej podstawie oznacza się którą gdzie wysłać. Są jakieś bardziej zaawansowane rozwiązania czy tylko (Klient ze strefy A -> pierwsza taksówka ze sterefy A) ?
3. Jakieś ciekawe historie? Zamawianie taksówki na księżyc czy coś w tym stylu?
4. Dlaczego w niektórych korporacjach (np. Barbakan) nie
1. W różnych firmach różnie, najwięcej w ICAR oczywiście, a najmniej w Maxidriver - ogólnie dyspozytorów na centrali powinno być 2-3 minimum, a bywało i tak, że siedziałem sam. Na nocki i weekendy oczywiście cała ekipa czatowała przy telefonach (około 10 osób).
2. Dokładnie tak, Kraków jest podzielony na strefy od 2-1xx - zależy od firmy, w Maxi i Icarze strefy były takie same i teraz np. kierowce masz w
Od czwartku do soboty wieczorami 95% :) Cały czas ktoś kto dzowni zagaduje, śmieje się, bełkota - w sumie zabawnie. Jest mniej zabawnie kiedy nie możesz zrozumieć adresu. Nie ma takich szkoleń. :P
1. Jakie są zasady, jeśli klient nie ma przy sobie pieniędzy? Ja przeważnie jak wracam z imprez, to jestem zbyt naj!@%ny, by pamiętać o portfelu i biorę od kierowców numer konta, po czym płacę im przelewem na następny dzień. O ile taksiarze się zgadzają, o tyle w Icarze bywa średnio. Kiedyś w takiej sytuacji oddałem gościowi telefon za 500zł (sam kurs kosztował 15zł) w ramach zabezpieczenia, że spotkamy się na
1. Zasady są takie, że musi zapłacić i wzywana jest policja - chyba, że się dogadasz z kierowcą i jesteś uczciwy. Jeżeli była taka sytuacja z telefonem naprawdę powinieneś od razu dzownić na następny dzień do firmy, w której jechałeś, jakie auto, nr kierowcy i myślę, że wszystko by się wróciło. Bo miałęm taką sytuacje kiedyś, ale to długa historia więc jej nie opowiem.
2. "na rękę" czyli masz na
1. Czy jeśli jestem nie miły lub bardzo miły dla dyspozytora to taksówkarz traktuje mnie inaczej?
2. Jaka jest relacja taksówkarzy i dyspozytorów? Czy np. gdy jest pora obiadowa ktoś zjeżdża do centrali i poprosisz to przywiozą Ci obiad?
3. Po co taksówkarze przyjeżdżają do centrali?
Teraz pytania bardziej do taksówkarzy, ale może będziesz znał odpowiedź..
4. Jaka jest przewidywana reakcja taksówkarza, gdy ktoś zaczyna się
1. Nie, ale czasami jest tak, że klient jest wulgarny i generalnie gbur i prostak to wysyłasz przy zleceniu do kierowcy informacje typu "uwaga klient wulgarny" albo pijany albo coś innego.
2. Hehe, są dobrzy kierowcy i źli. Ja ich tak nazywam - jedni jeżdżą rzetelnie, nie opuszczają dyżurów, biorą każdy kurs - tacy kierowcy są "we're cool" z centralą. Jednak jest grupa, która ma regularną wojne z nami i