PGE wybrał 3 lokalizacje pod elektrownię jądrową
Żarnowiec, Choczewo, Gąski - to trzy potencjalne lokalizacje elektrowni jądrowej wskazane przez jej inwestora Polską Grupę Energetyczną. Wszystkie trzy miejsca leżą nad Morzem Bałtyckim. Ostateczna lokalizacja ma być znana za dwa lata.
![Arathi](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Arathi_iYbULCe4rI,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 98
Komentarze (98)
najlepsze
$$$
Koszt za budowę w rozłożeniu na kw to aż 4680 euro.
Dla porównania, obecnie koszt za kw mocy szczytowej najtańszych paneli to 910 euro/kw. Biorąc pod uwagę usłonecznienie w Polsce (ok. 1700h rocznie - wykorzystanie 90-100% mocy szczytowej) i wykorzystanie promieniowania rozproszonego (ok. 1.5% mocy szczytowej - ponury zimowy dzień z chmurami, letni dzień z chmurami - nawet 30%) trzeba to konserwatywnie
@koszernyrozum:
niestety masz racje ale nie przemowisz do rozsadku, ja i tak mysle ze nic z tego nie wyjdzie bo taka budowa trwa 10-15 lat a to sa 3-4 kadencje, prawie nierealne w naszej rzeczywistosci, nawet jesli to bedzie to tylko jedna elektrownia.
To byl dobry pomysl ale wlasnie kiedys, teraz to same klopoty bo reszta przemyslu idzie do przodu,
niechaj będzie, koszty inwestycyjne EJ są faktycznie najwyższe. Jednak trzeba sobie uzmysłowić, ze oprocentowanie pożyczek i kapitału własnego jest stałe i się w czasie nie zmienia (zwykle to jest odpowiednio 8% - pożyczka zwykle stanowi ok. 60% wkładu, a kapitał własny resztę i jego oprocentowanie to 12%). Na co jednak zwraca się uwagę? na koszty wytworzenie 1kW ! Elektrownia jądrowa pracuje w podstawie obciążenia systemu a to znaczy, że pracuje
Poza tym na Bałtyku zdarzają się tsunami nawet 20 metrowe.
co by nie mówić o komunie, to miejsce pod elektrownię w Żarnowcu w całej Polsce nadawało się najlepiej.
Komentarz usunięty przez moderatora
Olkiluoto miało być oknem wystawowym - ale już raczej nie będzie. Chaos na budowie dowodzi, że w świecie zachodnim branża nie jest w stanie zbudować nowych elektrowni, tanio, bezpiecznie i bez potknięć - ocenia niemiecki tygodnik Der Spiegel, którego artykuł publikuje tygodnik Forum.
Der Spiegel ocenia, że koncerny energetyczne nie potrafią już bez państwowego wsparcia udźwignąć takich faraońskich projektów z ich ogromnym ryzykiem
Składowisko można wybudować. Można też odpady wywieźć za granicę.
Francja
Wyrobnicy przy dekontaminacji
We francuskich elektrowniach atomowych zatrudniani są ludzie, nierzadko bezdomni, przy pracach dorywczych, których wykonywanie często bywa ryzykowne, gdyż wiąże się z wystawieniem na promieniowanie. „Mówi się o nich ’jumpers’: skoczkowie. Albo też ‘koczownicy atomu’”, pisze Alias, cotygodniowy dodatek do włoskiego dziennika Il Manifesto. Zajęcie dają im podwykonawcy, takie przedsiębiorstwa, jak EDF, GDF-Suez i Areva, czyli operatorzy elektrowni jądrowych. Pracownicy ci „otrzymują 80 proc.