Antyterroryści wylatują, bo ochraniali Paris Hilton
Podoficerowie najbardziej tajnej jednostki śląskiego garnizonu bez zgody przełożonych ochraniali Paris Hilton podczas jej niedawnej wizyty w Katowicach. Ich zdjęcia z celebrytką zrobione przez paparazzich obiegły cały świat. Mało tego, mieli przy sobie służbową broń
S.....n z- #
- #
- #
- 91
Komentarze (91)
najlepsze
Super! Aż żałuję, że mnie tam nie było...
Fakt, że obecność tej paniusi wzbudziła taką sensację i zainteresowanie wśród motłochu jest bardziej szokujący niż antyterroryści robiący za jej ochronę.
Głupotę mediów widać na każdym kroku. Pamiętam jak kilka lat temu w moim mieście kobieta zastrzeliła męża. Oczywiście media opisały go jako właściciela Dodge
Za dużo filmów...
akurat bez tapety wyglada lepiej swoja droga
"Gazeta" ustaliła, że najbliższą ochronę celebrytki stanowili trzej podoficerowie śląskiej policji: Sebastian P., Grzegorz P. i Adam M.
Jak widać ta jednostka jest niemal tak tajna jak James Bond skoro jakaś tam gazeta raz dwa ustaliła, że ochroniarze są z tej jednostki a Silesia wiedziała kogo zatrudnić.
Hilton kilkanaście dni temu przyjechała do Katowic na otwarcie nowej części centrum handlowego Silesia City Center.
Poza tym ich szkolenie pewnie kosztowało setki tysięcy...
Komentarz usunięty przez moderatora