Nie no, moim zdaniem jazda na jednym kole z pasażerem jest debilne. Rozumiem, gdy sam jedzie, bo siebie tylko uszkodzi (nie wliczając potrąconych przez motor). ale jeszcze z dziewczyną? Nie wiem , chce zaimponować czy co?
Nie czytałem poprzednich komentarzy, więc może coś z tego co napisze już było.
Jako, że spędziłem 2 lata temu trochę czasu w Turcji mogę co nieco niektórym uświadomić. Podczas 2 tygodniowego pobytu w tymże kraju widziałem sygnalizację świetlna może z 5 razy, to tak na początek. Przepisy ruch drogowego to tam BARDZO, BARDZO umowna rzecz. Wszyscy jeżdżą jak chcą, mimo to praktycznie nie ma wypadków. Raz przez 3
Szczerze życzyłabym im tego żeby się wyj$@%li. Jak chyba wszyscy w miarę ogarnięci ludzie nienawidzę takiego narażania swojego.. a przede wszystkim czyjegoś życia, i tylko po to żeby się w żałosny sposób przed sobą popisywać. Dla mnie mogą się nawet na tych motorach pozabijać, byleby przy tym nie zabili kogoś bardziej wartościowego od nich.
@GryziaS: Masz racje co do jednego - narażania czyjegoś zdrowia z całą świadomością (tutaj ryzyko jest całkiem spore i realne).
Od narażania życia swojego wara nam i Tobie przede wszystkim.
Kiedy człowiek chce sobie zrobić krzywdę, to powinien mieć taką możliwość. To nasze święte prawo. Poza tym uwierz mi że dla sporej części z nich (z nas), zginąć na moto na drodze to żaden wstyd, a wręcz powinność. Smutne, ale prawdziwe
Komentarze (118)
najlepsze
poszedłem za twoją radą, i zrobiłem coś bardzo niebezpiecznego nawet sam się nie spodziewałem że dam radę..
odsłoniłem roletę w oknie
nie sraj w gacie przed komputerem idz pojezdzic na deskorolce albo zrob cos rownie niebezpiecznego
Nie czytałem poprzednich komentarzy, więc może coś z tego co napisze już było.
Jako, że spędziłem 2 lata temu trochę czasu w Turcji mogę co nieco niektórym uświadomić. Podczas 2 tygodniowego pobytu w tymże kraju widziałem sygnalizację świetlna może z 5 razy, to tak na początek. Przepisy ruch drogowego to tam BARDZO, BARDZO umowna rzecz. Wszyscy jeżdżą jak chcą, mimo to praktycznie nie ma wypadków. Raz przez 3
Od narażania życia swojego wara nam i Tobie przede wszystkim.
Kiedy człowiek chce sobie zrobić krzywdę, to powinien mieć taką możliwość. To nasze święte prawo. Poza tym uwierz mi że dla sporej części z nich (z nas), zginąć na moto na drodze to żaden wstyd, a wręcz powinność. Smutne, ale prawdziwe