Liberalizm w Polsce? Bez szans - Nie żyjemy w liberalnym raju.
Wywiad: o tym, dlaczego warto wierzyć w liberalizm, o jego ideałach, utopiach i konflikcie z katolicyzmem oraz o tym, dlaczego nigdy nie zakorzenił się w Polsce - mówi filozof, prof. Agata Bielik–Robson.
elomateja2008 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 22
Komentarze (22)
najlepsze
Warto wykopać, żeby pokazać, jak tzw. naukowcy potrafią pierdzelić bez sensu i zaciemniać obraz.
Kto tej kobiecie dał tytuł profesorski? Pierdzielenie o matematyce i powrocie do "świata przyrody" w sytuacji, gdy jednym z najważniejszych dzieł dotyczących liberalizmu jest "Ludzkie działanie"?
A
Dokładnie. Tłumaczy dwie niewłaściwe interpretacje słowa "liberalizm" a potem podaje swoją, która jest jeszcze bardziej niewłaściwa. Już szczerze mówiąc wk%$#ia mnie to, że każdy interpretuje liberalizm na własny sposób.
Nauczcie się wreszcie, liberalizm to:
-przede wszystkim wolność, wolność dla jednostki
-wolność słowa
-wolność w sferze światopoglądowej
-wolność w sferze gospodarczej (brak interwencjonizmu, małe podatki ale też brak posług socjalnych)
-moja wolność kończy tam gdzie zaczyna się twoja
Polska nie zostanie krajem liberalnym dopóki będą u nas krążyły socjalistyczne mity z czasów PRL.
-istnieje wiele wizji liberalizmu i określić się jedynie jako liberał to jest za mało, trzeba opisać szerzej swoje założenia- zgadzam się z tym w 100%, a najlepszym przykładem jest debata kandydatów na prezydenta, gdzie Bronek stwierdził, że wychodzi na krwawego liberała, brecht %->
-z wizją liberalizmu i uwolnieniu gospodarki spod jakiejkolwiek kontroli władzy łączy się demontaż państwa narodowego- bzdura totalna. Jakoś przez prawie 100
-"Jednostka zyskuje, gdy kooperuje. To jedno z odkryć liberalizmu socjalnego." - gdy kooperuje w zgodzie z własnym interesem i wolą, a nie wbrew. Liberalizm socjalny, cóż za figura stylistyczna: zyskajmy
Liberalizm w Polsce? Bez szans - Nawet, ktoś z tytułem profesora nie ma o nim bladego pojęcia
Wykopuję, z nadzieją, że każdy kto przeczyta wyciągnie swoje wnioski.
Polityka nie jest czasopismem "socjalistycznym", a socjalliberalnym (taak, wiem dla części osób to jest to samo, otóż nie).
Krytykować? Ależ proszę!;-) Ale konstruktywnie i używając argumantów, a nie "nie" bo komuchy, lewactwo itd. większość z tych "lewaków" jest znacznie bardziej
Ale wykop żeby spluralizować dyskusję na wykopie.