@Squatlifter: Nie wiem za co minusy dostajesz. Gdyby jedynym celem gościa było "bezpieczne przejechanie" to by pojechał sobie chodnikiem. A ten chciał ewidetnie przyszpanować przed kamerami, że on jest taki kozak i żadna głupia dziura go nie powstrzyma żeby przejechać ulicą i się zyebał. Albo to po prostu kretyn i nie wpadł na pomysł, że można chodnikiem. Tak czy inaczej też mi nie żal typa. #teamnaturalnaselekcja
Jakieś 15 lat temu na własne oczy widziałem podobną akcję. W PL, był kopany dół bo jakieś rury naprawiali, dół był pokaźny, chociaż nie taki jak ten karambiasty z filmu. Miał może 5x5m i głębokości ze 2m, już częściowo rury zakopano. No i oberwało chmurę, ulicą ruszył potok wody wysokości dobrych 20cm, straż pożarna przyjechała wypompować wodę z podwórek, ale dziura pod takim potokiem była zupełnie niewidoczna. Jechał rowerkiem chłopak właśnie poboczem
@MILIARDER_007: słuchaj, wiem bo wsiadł na ten swój rowerek i pojechał wesoło dalej, wpadł do dołu wypełnionego wodą, na stery od roweru widocznie się nie nadział. Nie napisałem wyżej, ale wpadł razem z całym rowerem, może dlatego nie dotknął dna, nie wiem.
Komentarze (56)
najlepsze
Tak czy inaczej też mi nie żal typa. #teamnaturalnaselekcja
@andbatros: chodniki są dla pieszych.