To na ch. ja ubezpieczam, zabezpieczam, nawet gaśnice są? Jak można to olać wszystko, kasę przepić, a potem jakby coś poszło źle, to "zrzućcie się, bo mam spalony dom" ?
A czemu sie sfajczyl? Rodziny nie ma by pomogli? Chlopa nie ma? Jaki jest powod tego bysmy pomagali, w czym ma bardziej zle niz my, kto niewinny ucierpi na tym jak jej nie pomozemy?
Komentarze (3)
najlepsze