Biskup przyjeżdżał z wizytacją, poleciłem ministrantowi ogarnąć narkotyki, wszyscy je zażyli przed mszą - wtedy ekran telefonu zaczął falować imitując lsd trip. Biskup w kazaniu zaczął #!$%@?ć do wiernych, że każdy ma się zbroić do walki z piekłem a wikariusz doznał oświecenia, że grzech nie istnieje, bo wymyślili go ludzie xD zabawne, nawet jeśli to gierka na jedno przejście to i tak całkiem sympatyczna. Przydałyby się jakieś lepsze ikonki objaśniające czym poskutkuje
Komentarze (1)
najlepsze