Ta dziewczyna czyta to z kartki chyba za kare :D jakby mówiła więcej to bym zasnął. Mam parę ale: 1. Nie było czegoś takiego jak chipsy (w jej wymowie cipsy :d) frito lays. To były po prostu lay's 2. W Polsce chyba nie było ruffles tylko laysy max. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę 3. Tekst żywcem zerzniety ze strony pokepolis. Babka nawet nie potrafi przeczytać poprawnie "to seria 50 ponumerowanych Tazosów".
@r102 moi rodzice prowadzili sklep wielobranżowy i od 1997 nigdy ich nie widziałem ani na sklepie ani w hurtowniach. W sumie w innych sklepach też nie widziałem. Hmm. Muszę poszukać na necie bo zaciekawiło mnie to :D
Komentarze (17)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora
1. Nie było czegoś takiego jak chipsy (w jej wymowie cipsy :d) frito lays. To były po prostu lay's
2. W Polsce chyba nie było ruffles tylko laysy max. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę
3. Tekst żywcem zerzniety ze strony pokepolis. Babka nawet nie potrafi przeczytać poprawnie "to seria 50 ponumerowanych Tazosów".