Moim zdaniem lepszym wyjaśnieniem jest przesunięcie sezonu grupowego na jeden termin. Normalnie ludzie zarażają się przez większość roku. Wtedy bul lockdown. Zarażenia z wiosny przeniesione na jesień bo wybory. Do tego brak ruchu i słońca czyli Wit D. Zamknięcie szpitali dla wszystkich chorych. Rodzice prywatnie chodzili bo nawet nie było wiadomo kiedy będą zapisywać do kolejek. Dodatkowe zbędne procedury ograniczające ilość przyjętych chorych. Segregacja i olewanie pacjentów ktirzy nie mieli tej jedynej
Komentarze (3)
najlepsze