Polacy przez inflację ograniczyli alkohol. Małe sklepy padają jak muchy
Inflacja zmienia zwyczaje Polaków. Na przestrzeni ostatniego roku ograniczyliśmy zakupy alkoholu. Jednocześnie znacząco podupadła kondycja małych sklepów, bo częściej wybieramy oferujące liczne promocje dyskonty wynika z najnowszych danych NielsenIQ.
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- 168
- Odpowiedz
Komentarze (168)
najlepsze
Co ten Axel Springer jeszcze nie wymyśli.
@fraciu: Raczej brak ząbków. Nie masz ząbków = mało jesz więc i mało kupujesz.
Ci co palą i piją to muszą naprawdę dobrze zarabiać.( ͡° ͜ʖ ͡°)
- alkohol i wyroby tytoniowe dostępne tylko w rządowych sklepach - zniżka dla kolegów partyjnych 99%.
- władza reguluje cenę alkoholu i tytoniu
- płatność tylko kartą
- władza kontroluje ile i co kto pije
Można się rozejść.
@pdt_87:
Stojąc w kolejce do kasy w Dino testuję zawsze statystykę, ile % ludzi ma w koszyku alko. Poniżej 100% to jak trafić czterolistną koniczynkę. No i ta wieczna promka 11 w cenie 10. Dziś zmęczony życiem pan krzyczał na cały sklep "pani Halinko, przyniosłem oddać pieniądze!" a potem wyłożył z koszyka 23 Harnasie i wołał z podziwu "2 złote za Harnasia!". Nie doszedłem jeszcze tylko, dlaczego wziął
Biedronka 200 metrów dalej - 1,19 zł. Z czym do ludzi...