Mężczyzni żyją krócej, bo nie chcą chodzić do lekarza?
Kolejny materiał sugerujący, że mężczyzni żyją krócej bo nie dbają o zdrowie bo im się nie chce. A nie dlatego, że np. mają wyższe normy dźwigania w pracy czy muszą pracować 5 lat dłużej niż kobiety. Artykuł zupełnie pominął te niewygodne kwestie.
sildenafil z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 198
- Odpowiedz
Komentarze (198)
najlepsze
Niestety, trochę tak jest. Widzę to po swoim ojcu i sporej części starszego męskiego pokolenia, widziałem to też po dziadkach. Rzeczywiście istnieje duża niechęć do chodzenia po lekarzach. U kobiet jest czegoś takiego znacznie mniej.
@Rv0000: nie ma się co dziwić idz i siedz w kolejce czekając. Potem się dziwić, że woli posiedzieć na działce xzy w domu odpoczywając niż w kolejce do lekarza.
@Gozd: Dalej rozmawiamy w innym wymiarze. Chłop badający się regularnie to rzadkość. Dostajesz skierownie na USG za trzy miesiące, to nie ma znaczenia dla prewencji jak to robisz regularnie co pare lat. Już pomijam, że wydanie na ten cel tyle co na litr whisky nie powinno być mega wyzwaniem.
Trzeba zwiększyć składkę zdrowotna dla kobiet bo bardziej obciążają system zdrowotny.
Problem jest złożony. Faceci rzadziej chodzą do lekarza bo generalnie dostęp do opieki zdrowotnej jest słaby i uciążliwy. Dostajesz np. skierowanie i szukaj sobie wolnego miejsca i kiedyś się zgłoś do lekarza. Faceci też więcej pracują i często pracują poza miejscem zamieszkania np. zawodowi kierowcy. I co też istotne faceci prawnie sa dyskryminowani i obciążani
@iron_fox2: właśnie to jest problem, bo jak idzie o dolegliwości kobiece to zaraz awantura jest, programy profilaktyczne i uświadamiające a
@iron_fox2: czlowieku, zazdrościsz francji imprezy?
Swoją drogą korzystał ktoś z tych badań 40+? Bo się wybieram i chciałbym się z grubsza dowiedzieć jak to wygląda od kogoś, kto już był.
Co do badań 40+, to skierowanie pobiera się gdzieś
Oczywiście cięższa praca też robi swoje, ale nie szukajmy przyczyn zewnętrznych aż tak mocno.
A tutaj trochę o rodzajach kłamstwa i półprawd stosowanych w "dziennikarstwie":
https://sbc.org.pl/Content/348084/Ostaszewski_Aleksandr.pdf
Mężczyźni stanowią 92% sprawców wypadków po pijaku (i często jego ofiarę)
Że też przeciwnej płci nie jest wstyd za to. Tylko wyciągają łapska do tego marnego % facetów, którzy są w hierarchii bardzo wysoko i na nich opierają swoją argumentacje.