Wolę taką nietypową, wyjątkową i niepowtarzalną imprezę, niż uprawianie polskiego weselnego kiczu. Np.
- Większość ludzi do ślubu jedzie odrestaurowaną Warszawą lub innym zabytkiem na kółkach (a niektórzy pachnącymi nowością replikami na alufelgach - ale co za różnica). Po co to? Bo chcą być wyjątkowi, jadąc wyjątkowym autem. Bez wątpienia im się to udaje.
- Tylko kilka procent kapel weselnych prezentuje jaki taki muzyczny poziom. Bez promili nie da się przy tym
Komentarze (2)
najlepsze
- Większość ludzi do ślubu jedzie odrestaurowaną Warszawą lub innym zabytkiem na kółkach (a niektórzy pachnącymi nowością replikami na alufelgach - ale co za różnica). Po co to? Bo chcą być wyjątkowi, jadąc wyjątkowym autem. Bez wątpienia im się to udaje.
- Tylko kilka procent kapel weselnych prezentuje jaki taki muzyczny poziom. Bez promili nie da się przy tym