Co do miniaturki ze znaleziska - mnóstwo osób (oczywiście tych tępych/niewyksztalconych) nie umie, nie rozumie i nie chce się nauczyć zasady "tą koszulą" / "tę koszulę". Mnóstwo ludzi nie wie nawet, że mówi, a przede wszystkim pisze niepoprawnie.
Widać to bardzo dobrze na wykopie - ogrom nieuków tutaj pisze "tą zieloną koszulę", chociaż i tak, moim zdaniem, wykop to procentowo spora część ludzi mądrych i wykształconych. Na Facebooku czy TikToku jest dużo,
@ziuaxa: od jakiegos czasu w języku mówionym jest dopuszczalne tą.
A w każdym języku są nieligiczności, często wynikajace z zaszłości historycznych. Język caly czas się zmienia.
Polski jest o tyle trudny dla obcokrajowców, że jest sporo wyjatków w odmianie, swobodny szyk zdania jak to w językach koniugacyjnych, podmiot domyślny, przypadki ( w wielu jezykach zanikly lub są mniej rozbudowane).
Dla odmiany to język polski jest banalny jeśli chodzi o kwestię zasad wymowy. Mówi się to, co jest napisane wg bardzo stałych reguł. Wyjątków jest na prawdę niewiele, może takie jak "marznąć", "mierzić". Natomiast angielski w kwestii wymowy - to jest dopiero horror. Weźmy takie dwa prościutkie wyrazy: - woman (wo͝omən) - women (wimən) W jakim normalnym języku zmiana w drugiej sylabie powoduje inne czytanie pierwszej?!? Albo do rdzenia dodajemy coś, więc
@Pabick: pal licho odmianę, warto uzmysłowić sobie ile różnych znaczeń ma np. takie słowo #!$%@?ć, gdy wstawimy tam jakiś przedrostek: do- na- od- wy- itd...
Język polski jest przepiękny właśnie przez to skomplikowanie, jest też przez to bardziej precyzyjny od angielskiego, choć oczywiście mało uniwersalny i ciężki w nauce. Jedna cecha jest bez wątpliwości pozytywna - pismo jest de facto fonetyczne, nie ma żadnych bzdurnych "niemych" liter, ż zawsze czytamy jak ż, etc. Są marginalne wyjątki ale generalnie nauczyć się czytać po polsku jest mega prosto - tutaj angielski jest antyprzykładem, gdzie ten sam znak może być
angielski jest antyprzykładem, gdzie ten sam znak może być czytany na kilka różnych sposobów ( ͡°͜ʖ͡°) Gorzej u nas z mową - podziwiam obcokrajowców którym się chce tego uczyc.
@willard: Ja słyszałem, że angielski jest o wiele bardziej literackim językiem niż polski (czyli jest trudny na wysokim poziomie) ale polski jest o wiele trudniejszy, jeśli ktoś chce się jakkolwiek zacząć komunikować. No bo po angielsku, to każdy jeden seba po zawodówce w kierunku murarz szpachlarz potrafi się łamaną angielszczyzną dogadać
@F2f9TkqT5b: albo jest bystrzejszy niz przewidujemy. Kiedy to zdanie ma sens? Np podczas meczu kiedy nauczyciel przydziela do jednej z grup dodatkowego zawodnika.
@Secla: oczywiście, ale mózgi już minusują a minusować trzeba to zdjęcie. Przecież tam mamy: plays, play, let's play, playing, played, would play oraz zaprzeczenia z not. Te zaprzeczenia to już w ogóle jazda po bandzie i wciśnięte strasznie na siłę.
Kazdy Polak, ktory sie zaczyna angielskiego uczyc ma te latwosc, ze rzeczowniki/ przymiotniki nie odmieniaja sie przez przypadki. Natomiast grzeznie, kiedy trzeba uzyc wlasciwego czasu.
@mike78: no dobrze gada. Tak licząc to u nas też jest pierdyliard czasów. Np jak powiesz "wczoraj robilem kupę przez godzine" i "wczoraj zrobiłem kupe" to już masz dwa różne czasy przeszłe ( ͡°͜ʖ͡°)
@siadaj_Kulson: W mowie potocznej się z nim nie stykam wcale. W każdym razie nie jestem sobie w stanie przypomnieć. Ale w literaturze, nawet współczesnej czasem się trafiają pisarze nim wciąż sprawnie operujący. O ile dobrze sobie przypominam jednym z nich jest na przykład Jacek Dukaj.
Komentarze (391)
najlepsze
English:
1. Two
2. Second
Polish
1. Dwa
2. Sekunda
Widać to bardzo dobrze na wykopie - ogrom nieuków tutaj pisze "tą zieloną koszulę", chociaż i tak, moim zdaniem, wykop to procentowo spora część ludzi mądrych i wykształconych. Na Facebooku czy TikToku jest dużo,
A w każdym języku są nieligiczności, często wynikajace z zaszłości historycznych. Język caly czas się zmienia.
Polski jest o tyle trudny dla obcokrajowców, że jest sporo wyjatków w odmianie, swobodny szyk zdania jak to w językach koniugacyjnych, podmiot domyślny, przypadki ( w wielu jezykach zanikly lub są mniej rozbudowane).
"frystratów", "jesyk"
Idź mordo oglądać Fame MMA albo "jakiś" patostreamerów - na takim poziomie intelektualnym lepiej się odnajdziesz. ;)
Natomiast angielski w kwestii wymowy - to jest dopiero horror.
Weźmy takie dwa prościutkie wyrazy:
- woman (wo͝omən)
- women (wimən)
W jakim normalnym języku zmiana w drugiej sylabie powoduje inne czytanie pierwszej?!?
Albo do rdzenia dodajemy coś, więc
do-
na-
od-
wy-
itd...
@willard: tutaj zasługa zapisu który się nie zmienił od lat. Kiedyś próbowano coś z tym robić ale wiele z tego nie wynikło https://en.wikipedia.org/wiki/SR1
Ale to pewnie wiecie.
plays, play, let's play, playing, played, would play oraz zaprzeczenia z not. Te zaprzeczenia to już w ogóle jazda po bandzie i wciśnięte strasznie na siłę.
Natomiast grzeznie, kiedy trzeba uzyc wlasciwego czasu.
@siadaj_Kulson: W mowie potocznej się z nim nie stykam wcale. W każdym razie nie jestem sobie w stanie przypomnieć. Ale w literaturze, nawet współczesnej czasem się trafiają pisarze nim wciąż sprawnie operujący. O ile dobrze sobie przypominam jednym z nich jest na przykład Jacek Dukaj.