Przybywa osób, których rata kredytu mieszkaniowego przekracza połowę pensji
Rosnące stopy procentowe i stawki WIBOR windują raty kredytów mieszkaniowych. Skokowo wzrosła liczba tych klientów, którzy na spłatę bankowych rat przeznaczają ponad połowę miesięcznych dochodów. O...
Raa_V z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 382
Komentarze (382)
najlepsze
ponad 35% juz oddaje połowę lub więcej z wypłaty
kolejne 30% ponad 1/3
do jesieni jeszcze 2 podwyżki, spora szansa ze tych > 50% + będzie 75%
@SPOLKASOFIA: Jestem ostatnia osoba ktora by bronila tego rzadu. Ale w jaki sposob rzad zmuszal do wziecia kredytu gdzie przy stopch procentowych 0,2 rata to 25% budzetu?
No bo skoro raty wzrosly o 100% i teraz jest ponad 50% budzetu to wczesniej musialo to byc ponad 25%.
Na rate w wysokosci 25% budzetu "mozna" sobie pozwolic przy stopach 5-6%. Ale przy 0,2?
No bez
@gorzki99: jesteś pierwszy do bronienia nierządu kaczora, a oczywiście rżniesz eksperta janusza z vipem z biedry. Żodyn bank nawet w symulacjach kredytowych nie zakładał takich podwyżek stóp procentowych (i
Okazał się wyrocznią.
Bój się utraty pracy i płynności finansowej
Wywal kilkaset k zł na niepotrzebny wkład własny xD
Trzeba było brać 20% wkładu własnego a kase wpakować w obligacje skarbu państwa indeksowane inflacja. Miałbyś - zakładając nierucha za 500k - jakieś 200k płynnej gotówki które powinny starczyć na wypłacanie sobie średniej krajowej przez
Sama odkładałam na wkład własny przez wiele lat, rzadko jeździłam na urlopy, oszczędzałam w 100% pieniądze za wszystkie premie i nadgodziny i inwestowałam w siebie żeby w końcu zacząć zarabiać bardziej przyzwoicie. Zbudowałam sobie historię kredytową, żeby podbić scoring BIK. Wreszcie mając oszczędności w okolicy 50% wkładu własnego uznałam, że już czas i kupiłam mieszkanie pomagając sobie kredytem, ale też nie pierwszym lepszym
**** i resztę też *****.
@Nithak: Nie, po prostu alternatywą jest płacenie bardzo podobnych pieniędzy za wynajem który spłaca KOMUŚ kredyt. Co nie ma praktycznie żadnego sensu, chyba, że na krótko lub z powodów np. częstych zmian pracy.