Skazany zakonnik pedofil próbuje uniknąć więzienia. Przekonuje, że jest chory.
Skazany na 2,5 roku więzienia zakonnik, który wykorzystał seksualnie troje nastolatków, próbuje uniknąć kary. Przekonuje, że jego stan zdrowia nie pozwala na pobyt za kratami.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 94
Komentarze (94)
najlepsze
ale w dupach młodych chłopców już tak?
Argument o złym stanie zdrowia który ma uniemożliwiać odbycie kary to jest kuriozum. Rozumiem respirator czy coś ale takie zabiegi to gwałt na logice. Dokonując czynu zabronionego wiedział że grozi za to kara. Za takie krętactwo wyrok powinien być powiększony o czas takiego mataczenia a jeszcze lepszym rozwiązaniem by było za każdy dzień zwłoki golić takiego
mogl zostac przeniesiony do inne parafii.
@PrezesBoss: Każdy człowiek próbował by odwlec wykonanie kary, niezależnie czy jest politykiem, zakonnikiem czy Sebą. Sąd penitencjarny jednak jest wyczulony na takie działania, więc bym się nie spodziewał wielkich efektów
Po prostu ludzie zamiast iść na policję i zgłosić że ktoś molestował ich dzieci wolą iść na skargę do kurii.
W tym przypadku ktoś był odpowiedzialny i prokuratura dobrała mu się do dupy.
Żyjemy w kraju gdzie środowiska sądowe i prawnicze to spuścizna po komunie, więc jeśli pedofili nie jest w jednym kółku łowieckim co sędzia czy projektor to ma pozamiatane.
Komentarz usunięty przez moderatora