Policjanci dostali naganę za znalezienie zwłok ofiary na drugi dzień
Zakończyły się postępowania dyscyplinarne, które wszczęto wobec funkcjonariuszy policji w Toruniu po możliwych nieprawidłowościach podczas oględzin miejsca wypadku (...) Okazało się bowiem, że służby nie zauważyły w jednym z wraków zwłok mężczyzny.
d.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
Komentarze (78)
najlepsze
Na moje oko to słuszna kara, bo ciężko winić policjantów za to, że nie szukali więcej ofiar niż miało znajdować się w samochodzie. Dodajmy, nie szukali na pace zawalonej gratami.
Po otrzymaniu tej informacji najprawdopodobniej nikt z przedstawicieli służb - byli tam nie tylko policjanci, ale również strażacy, a czynności nadzorował prokurator - nawet nie otworzył drzwi od części ładunkowej auta, gdzie przewożonych było wiele narzędzi i materiałów budowlanych.
Ale co ciekawsze (nie wiem czy myślę prawidłowo) to jedziesz ze znajomymi i jednego przewozisz nielegalnie, masz wypadek, wbija policja i się pyta to oczywiście jak na bidowlańca cwaniaczka kłamiesz że nikogo więcej nie ma bo nielegalny przewóz i mandat, nadmiarowy kolega umiera, profit bo nie dostałeś mandatu 500 zeta
No niby powinni sprawdzić co się dzieje na pace ale okłamano ich a tam ponoć był stos gratów poprzewracanych.
No Prokurator, który nie znalazł trupa nie poczuwa się do winy?
Jeśli prokurator jest na miejscu to kieruje oględzinami.
Wyobraźcie sobie, że do byłej żony tego faceta wypisywali przez kilka dni adwokaci, którzy chcieli powadzić sprawę o odszkodowanie w zamian za %. Nie odpisywała więc zaczęli pisać do jej znajomych na fb. Jak to nie przyniosło skutku to przychodzili jej do domu... Nawet przyszli na cmentarz gdy była na jego grobie. Wszystko to bez zapowiedzi oczywiście. Zero człowieczeństwa.
Komentarz usunięty przez moderatora