Ponad połowa z nas odbiera służbowe telefony na urlopie
57 proc. pracowników przyznaje, że zdarza się im odbierać służbowe telefony na urlopie, 43 proc. odpisuje na służbowe maile - wynika z sondażu Monitora Rynku Pracy Instytutu Badawczego Randstad. Najczęściej robią tak pracownicy z wyższym wykształceniem.
Cziken1986 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 350
- Odpowiedz
Komentarze (350)
najlepsze
Robię to w interesie swoim i swojej premii za wyniki. Gdyby pod moją nieobecność coś się tęgo zesrało, to musi być ze mną jakiś kontakt. Nie mam takiej roboty, że pewne sprawy mogą poczekać
@SprzedawcaCegiel: oni też zaczynali od "ja tylko sprawdzę maila na chwilę" a teraz pracują po kilka godzin dziennie za free w "interesie swoim i swojej premii za wyniki" ;)
Kiedyś sprawdzałem maila na urlopie czy w ogóle w czasie wolnym, po pracy wieczorem czy coś nowego wpadło, poczta odpalona nawet na telefonie etc. Wiem jak
Ile to ja już spotkałem trybików w korpo zatrudniającym tysiące pracowników co im się wydawało, że są super ważni i jak pójdą na 2 tygodnie urlopu to firma zbankrutuje.
Spokojnie... 99% z Was (łącznie ze mną) nie robi nic ciekawego, nie jest ważna i niezastępowalna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co innego jak np. ktoś codziennie rozmawia przez kilka h, no to już nie jest normalne.
Ale jest tez inna kwestia, której wiele osób zdaje się nie dostrzegać. Napiszę mniej więcej o co chodzi i radzę wziąć tę kwestię pod uwagę.
Pracowałem w firmie gdzie gość od którego praktycznie zależało być albo nie być całej spółki,
jeżeli mam dyżurować 24h na dobę, to niech mi za to dodatkowo zapłacą
Co do urlopu to lepiej sie odciąć. Lepiej dla psychiki, choc wiadomo, że nie kazdy moze.
Ok, osobiście zmodyfikowanym trochę kodeks pracy żeby jednak był bardziej był pro-pracowniczy, bo uważam, że nie dość dobrze chroni on pracowników, ale to jest już tylko moje gdybanie.
- Halo?
- No cześć Bartek. Wiem, że masz urlop, ale sprawy się skopały i musiałbyś przyjść do pracy jutro i pracować do piątku.
- Ha ha ha ha ha ha! /Dobry żart. - I się rozłączyłem nie dając szansy na odpowiedź. Telefon od razu dzwoni po raz drugi. Odbieram i od razu zaczynam mówić:
- Oddzwonię później jak już przestanę się śmiać.
- Nie na Bartek,
I
Dla mnie praca to coś więcej niż sposób zarabiania. Czuje się odpowiedzialny za projekty i są rzeczy, które tylko ja ogarniam. Jeżeli będzie jakaś awaria to nie wyobrażam sobie powiedzieć "sorry, jestem na urlopie". Jeżeli mogę to pomagam.
Oczywiście rozumiem podejście ludzi, dla których godz. 16:00 to fajrant i choćby nie wiem co to koniec