W 4 minucie kumpel kumplowi coś tam filetuje na użytek domowy. Widać że linia już po robocie. Najlepsze co można zrobić by się załoga zgrała. Kiedyś tak miałem u siebie w robocie i była rewelacja. Ale zrobiło się korpo i zamiast tego mamy "family days" i inne niepotrzebne pierdoły. Oczywiście dyrektora starej daty inżyniera zastąpiła dyrektorka z dyplomem uniwerku. I już nic się nie idzie dogadać. Ech, szkoda strzępić ryja...
@performance_artist: Generalnie gdzie kobieta kierownik, tam zaczynają się problemy. Nie zawsze ale jednak jest coś na rzeczy. Dlatego przy szukaniu pracy jest to jeden z kryteriów u mnie żeby weryfikować już przy rekrutacji z kim będę miał do czynienia.
@borys666: Rybołówstwo to gałąź gospodarki zajmująca się poławianiem ryb w celach konsumpcyjnych i przetwórczych. Rybactwo to gałąź gospodarki zajmująca się hodowlą ryb w morzach (np. farmy łososi w Norwegii, Szkocji) oraz rzekach i jeziorach.
I tak powinno być wszędzie, robota wre, schludnie, kierownik spogląda w kamerę poważny ale wyluzowany, nie ma nic do ukrycia, lekko nie jest, ale jest czas na żart, atmosfera dobra, zakładam że godziwy zarobek, nikt nie ma. bólu dupy ze człowiek skubnie sobie fileta do domu czy tam coś innego jak jedzenie na tony, nie jak u nas, robota u Janusza biznesu, który stosuje mobbing, za to że zjesz w pracy zadzwoni
@kosma1: Praca nie hańbi, a jak się komuś nie podoba to może poszukać innej, wiadomo że nie jest to lekka praca jak na każdej produkcji, ale oni mają robotę i są zadowoleni.
@moon_bluebird: zupy, potrawki - te islandzkie trafiają głównie nad morze śródziemne. Norwegowie jeszcze suszą te ryby, później leci to na wszystkie strony świata. Tutaj np Nigeria:
#!$%@?... po północy, jutro prezentacje mam, jeszcze kuchnia do posprzątania, bo żona padła po usypianiu dzieciaka, a ja... fabrykę ryb oglądam. Ciekawe, spoko filmik.
Heh. Całe życie żarłem tuńczyka z puszki i się zdziwiłem jak kiedyś zamówiłem stek z tuńczyka. Przekrojony w poprzek ledwie mi się na talerzu mieścił. Dzisiaj się dowiedziałem (po żarciu półkilowych filetów), że dorsz waży tyle co mój owczarek niemiecki, niezłe bydle - 40kg :D Dobry materiał :)
Komentarze (101)
najlepsze
@ZostaneMistrzem: Skończyła międzynarodowe stosunki gospodarcze, to się jej należy jak psu buda /s ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@artem17: A nie rybactwo?
@Drake1: Też o tym pomyślałem, że Januszex by z kamerą na zakład nikogo nie wpuścił i trzeba by nagrywać z ukrycia, jak już XD
U nas jak już wpuszczają to widać, że większość jest pozowana, kierownicy ubrani w odświętne garnitury, a wybrani pracownicy nie tyle
Dzisiaj się dowiedziałem (po żarciu półkilowych filetów), że dorsz waży tyle co mój owczarek niemiecki, niezłe bydle - 40kg :D
Dobry materiał :)
@Disscord93: to i tak wolę tuńczyka od karasia ʕ•ᴥ•ʔ