I uważacie że to jest ok że ludzie rzucają się sobie do gardeł w miejscu publicznym bo ktoś przechodzi od kogoś w odległości kilku m, i nie ma na twarzy założonej maseczki - czyli wierzycie w to co wciskają Wam do głowy od prawie roku (bo wcześniej wciskali coś absolutnie przeciwnego) że taka osoba jest nikim więcej jak zwykłym mordercą i niesie niewyobrażalne zagrożenie dla całej ludzkości?
Komentarze (3)
najlepsze