#!$%@?, oby tylko z takimi ogarniętymi z ludźmi w góry! Dla osób nieobeznanych: Wszyscy byli wyposażeni w lawinowe ABC - detektor, sonda, łopata. Detektor domyślnie (podczas wyjścia) działa jako nadajnik, jednak podczas akcji poszukiwawczej przełącza się go w tryb poszukiwania i pozwala znaleźć zasypanego, wskazując odległość. Przy prostej "triangulacji" można określić gdzie mniej więcej jest ofiara, rozłożyć sondę (kijek), żeby "fizycznie" znaleźć zasypanego - teraz czas na wyjęcie łopatki i działanie ile
@Crock92: Wg tych słów w polskich Tatrach nie znaleziono nikogo po detektorze lawinowym bo ludzie ich zwyczajnie nie używają (oprócz ratowników TOPR których zasypała lawina pod Szpiglasową)
@Crock92: no tutaj spisali się świetnie, znalezienie zakopanego zajęło jakieś 3 min, a co gdyby zasypało ich obu, wydaje mi się że te odstępy między sobą trochę za małe zostawili lepiej byłoby poczekać te 20s przed kolejnym zjazdem, dobrze myślę?
"Sobota 20 marca 2021 r Pogoda jest dobra, śnieg jest piękny.Robimy kilka krótkich linii, piękne zdjęcia, idealny dzień.Postanawiamy przenieść się do innego sektora, dobrze się bawimy, śmiejemy się.Nagle strach, stres, euforia znikają.Wielka lawina zabiera mnie i mojego brata @lake_schorderet.Wszystko dzieje się bardzo szybko, siła lawiny zabiera nas w dół góry.Nasi dwaj przyjaciele wciąż są na górze, Per woła o pomoc, Frédo dołącza do mnie, aby rozpocząć
Szczerze to byłem pewien (jako laik) że to Ci nagrywający zostaną zasypani i się na to przygotowują... byłem zaskoczony jak na najlepszym filmie dramatycznym na plot twiście ( ͡°͜ʖ͡°)
@bart88uk: zależy od gęstości śniegu. W takim jak było na filmie to oddycha się tak, że po kilku minutach tracisz przytomność. Ale tlenu może wystarczyć dla mózgu jeszcze na kilka-naście-dziesiąt minut w trybie podtrzymania życia, czyli mózg odłącza obieg krwi do niepotrzebnych kończyn, organów itd., odcina świadomość. Obniżenie temperatury ciała do tak niebezpiecznie niskiej wbrew logice zwiększa szanse na przeżycie.
Kompletnie się na tym nie znam, ale gdyby nie ten nadajnik to może by tam leżał do tej pory :O Ps: wiem, że to profesjonaliści i mieli wszystko, łopatę itp. po prostu miałem potrzebę to napisać:D
@imdejv1: dlatego wychodzenie w zagrożone lawinami rejony Tatr zimą bez nadajników (zestaw ABC) oraz przeszkolenia siebie i wszystkich w zespole to igranie ze śmiercią. Zdarzało się, że znajdywali ofiary po roztopach na wiosnę.
@imdejv1: no i teraz dobre pytanie na ile kto wycenia swoje życie. Detektor w wypożyczalni kosztuje ok 20zł za dzień. Życie mniej warte niż czteropak piwa? ...
Komentarze (95)
najlepsze
Dla osób nieobeznanych:
Wszyscy byli wyposażeni w lawinowe ABC - detektor, sonda, łopata.
Detektor domyślnie (podczas wyjścia) działa jako nadajnik, jednak podczas akcji poszukiwawczej przełącza się go w tryb poszukiwania i pozwala znaleźć zasypanego, wskazując odległość. Przy prostej "triangulacji" można określić gdzie mniej więcej jest ofiara, rozłożyć sondę (kijek), żeby "fizycznie" znaleźć zasypanego - teraz czas na wyjęcie łopatki i działanie ile
"Sobota 20 marca 2021 r
Pogoda jest dobra, śnieg jest piękny.Robimy kilka krótkich linii, piękne zdjęcia, idealny dzień.Postanawiamy przenieść się do innego sektora, dobrze się bawimy, śmiejemy się.Nagle strach, stres, euforia znikają.Wielka lawina zabiera mnie i mojego brata @lake_schorderet.Wszystko dzieje się bardzo szybko, siła lawiny zabiera nas w dół góry.Nasi dwaj przyjaciele wciąż są na górze, Per woła o pomoc, Frédo dołącza do mnie, aby rozpocząć
PS - o taki Wykop nic nie robiłem!
Na ile starcza tlenu na takiej głębokości co on był?