192 razy zdawał na "prawko". Nie zdał!
50-latek jest niekwestionowanym "liderem" lokalnego WORDu. Pozostali pechowcy-rekordziści mają na swoim koncie "zaledwie" po 30-40 podejść do teorii. 50-letni mężczyzna stara się zaliczyć egzamin teoretyczny na prawo jazdy już od 17 lat!
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 18
Komentarze (18)
najlepsze
dysleksja albo nawet hiperdysleksja, brak dostepu do internetu/aplikacji z baza pytan, problemy z koncentracja, moze jakas nerwica i o. Chociaz to chyba lekarz nie powinien dopuscic delikwenta do egzaminu nawet.
Determinacji mu nie brak, ale mysle ze nawet prosty gosc w koncu by sie przylozyl i poswiecil weekend na nauke zamiast wywalac hajs na egzamin co chwile. Obstawial bym jakis glebszy problem
@swiniakstatysta: I każda z tych rzeczy powinna mu uniemożliwić zdobycie uprawnień.
Zwlaszcza, ze on TEORII nie moze zdac. To na pewno wina tych egzaminatorow xDDD
Ciezko mi sobie wyobrazic co trzeba miec w glowie zeby sie tyle czasu z tym #!$%@?...
Lista pytan jest znana, wytluczenie na pale poprawnych odpowiedzi w domu to powiedzmy tydzien, no nawet niech to beda dwa tygodnie jak sie ma mniej czasu... Moze gosc nie ogarnia ze sa testy online/na komorke i uczy sie z jakichs podrecznikow? Albo to
- No, myśliwy, nie udało ci się. Za karę musisz mi zrobić dobrze.
Na drugi dzień myśliwy idzie się zemścić. Celuje na niedźwiedzia, a niedźwiedź myk-myk-myk i już jest przy myśliwym.
- No, myśliwy, znasz zasady.
Myśliwy nie daje za wygraną. Na trzeci dzień idzie do lasu, celuje, a niedźwiedź myk-myk-myk, stoi przy
Potem taki głąb wyjeżdża na ulice i #!$%@? się na czerwonym na skrzyżowanie albo parkuje na pasach bo "paaanie a gdzie napisali że nie wolno?!??"