Tysiące pielęgniarek bez pracy a rąk przy łóżkach pacjentów brakuje
Ponad 5100 absolwentek i absolwentów szkół pielęgniarskich w tym roku i tylko 1100 z nich zatrudnionych w szpitalach, to dane pielęgniarskich związków zawodowych. Tymczasem rąk do pracy przy łóżkach pacjentów, zwłaszcza w czasach epidemii, pilnie brakuje. Brak pieniedzy na zatrudnianie w szpitalach.
OsiemPiec z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 88
Komentarze (88)
najlepsze
Moim zdaniem chodzi o możliwość działania jako prywatna praktyka lekarska. Ten, kto może, ten kosi sianko ( ͡€ ͜ʖ ͡€) ale w zawodzie jak anestezjolog, choćby się dwoić i troić, to ciężko założyć coś własnego. Można iść znieczulać po jakichś luxmedach i prywatnych szpitalach, ale to nadal etat u kogoś.
Bo póki co, od 7 lat dominanta to sobie tak krąży na 2300-2700 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Brutto.
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/dominanta-czyli-najczesciej-wyplaca-pensja-w-polsce-bez-publikacji-gus/5zc0wdj
@piastun: oczywiście że ma
od ilu lat słyszymy o problemach i co? i nic
nic się nie zmieni dopóki nie nastąpi katastrofa totalna
Prawo Katza:
Ludzie i narody zaczną działać racjonalnie, kiedy wyczerpią wszystkie inne możliwości.
To że one mają prawo wykonywania zawodu i nie pracują w szpitalach czy przychodniach, nie oznacza, że nie znalazły zatrudnienia. Pewnie większość z nich pracuje w różnych innych miejscach, za nieco większe pieniądze. Ewentualnie np. poszły na studia dzienne w innym kierunku i na razie nie pracują.
Komentarz usunięty przez moderatora