Jak wielkie firmy naftowe przekonały ludzi ze recykling jest fajny.
Przemysł naftowy, który jest głównym producentem plastiku sprzedał opinii publicznej pomysł, że może on zostać przetworzony i użyty ponownie, jednocześnie zarabiając miliardy dolarów ze sprzedaży całkowicie nowych produktów.
Od lat 70 ludzie z branży mieli poważne wątpliwości czy recykling plastiku ma jakikolwiek sens z ekonomicznego punktu widzenia. Przez lata firmy produkujące tworzywa sztuczne wydają miliony dolarów na reklamy, które sprawiają, że ludzie myślą iż przetwarzanie i wykorzystywanie na nowo plastiku naprawdę działa i robiąc to nie będą czuć się zaniepokojeni stanem środowiska więc będą kupować produkty zapakowane w plastik bez wyrzutów sumienia.
Podstawowym problemem jest to, że zużyte opakowania plastikowe mogą być użyte ponownie jednak jest to bardzo drogie. Ponadto plastik degraduje się za każdym przetworzonym razem czyli może być wykorzystany ponownie nie więcej niż dwa razy zanim straci swoje właściwości. Z drugiej strony nowy plastik jest bardzo tani. Jest tańszy i lepszej jakości. Statystycznie 10% całego wyrzucanego plastiku zostanie wykorzystana ponownie, z resztą nikt nie wie co się stanie.
Bez wątpienia plastik przyczynił się do sukcesu amerykańskiej gospodarki, jest trwały, tani i z chemicznego punktu widzenia jest absolutnym cudem inżynieryjnym, jest również ogromnie dochodowy. Przemysł naftowy zarabia ponad $400 miliardów rocznie wytwarzając plastikowe produkty, kiedy popyt na auta, ciężarówki i benzynę maleje udziałowcy tych firm są przekonywani ze ich przyszłe dochody będą pochodzić właśnie ze sprzedaży plastiku.
Prawda jest taka, że firmy naftowe nigdy nie chciały żeby recykling zadziałał bo firmy te chcą sprzedać tyle oleju ile tylko mogą. Nie są zainteresowane w inwestowanie pieniędzy w efektywny recykling bo chcą sprzedawać nowe produkty i nie chcą robić sobie konkurencji, wystarczy tez wspomnieć ze do 2050 roku potroją produkcje plastiku.