Nikt by człowiekowi nie uwierzył gdyby to opowiedział. Rozwalił skutera złodziei na wstecznym i uciekli. Podobnie zapewne uciekaliby rozmówcy słuchający tej niestworzonej historii.
A jak widać rzeczy się dzieją ;) Dobrze, że ta kamerka tam była, bo i złodziei da się łatwiej namierzyć i fajna pamiątka i też uwiarygodnienie swojego "cool story" na lata. "Nie wierzysz mi? Czekaj, znajde na telefonie". No idealnie.
Czuję się zawiedziony, bo myślałem, że się to skończy jak nie jeden filmik z Brazylii, gdzie pojawia się Policjant z nikąd i jest jeb jeb jeb, bez pytania i złodzieje kończą ranni na pick-upie w klatce jak u nas się trzyma zwierzątka na futra.
Ale zmieniając temat, tu macie real filmik, jak koleś z motocykla strzela ostrą amunicją jadąc i jak wygląda prawdziwy pościg na motocyklu - nie jak na filmach, nie
@Nutramigen: Zesztą jak czaisz Polskie Drogi kanał, tam jest filmik, jak kierowca bodajze SUV'a BMW stwierdził, że korek minie buspasem i zawadził w motocykliste, co jechał tym buspasasem, peszek, bo to była drogowka na motocyklach, myślałem że się posikam ze śmiania, jaka karma xDDD
@oremi: Nowym autem nie szlajałbym się po takiej okolicy ( ͡°͜ʖ͡°)
20 lat temu przeciągnąłem na drzwiach kierowcy pewnego cygana. Skakał z łapami i nie był sam. Pół obrotu rozrusznika, wsteczny już miałem zapięty. Do tego jeszcze skręciłem kierownicę w lewo - gdyby poszedł w dół to by jeszcze oberwał przednim kołem. Zgarnąłem go jak stówę spod Biedronki, myśląc sobie: "#!$%@? w te drzwi!" Drzwi
Komentarze (61)
najlepsze
A jak widać rzeczy się dzieją ;) Dobrze, że ta kamerka tam była, bo i złodziei da się łatwiej namierzyć i fajna pamiątka i też uwiarygodnienie swojego "cool story" na lata. "Nie wierzysz mi? Czekaj, znajde na telefonie". No idealnie.
Dodam tak tylko, że widząc ten rodzaj kradzieży i
Ale zmieniając temat, tu macie real filmik, jak koleś z motocykla strzela ostrą amunicją jadąc i jak wygląda prawdziwy pościg na motocyklu - nie jak na filmach, nie
@KrzaczekPl: niejeden
@KrzaczekPl: policjant znikąd
Bardzo satysfakcjonujące.
20 lat temu przeciągnąłem na drzwiach kierowcy pewnego cygana. Skakał z łapami i nie był sam.
Pół obrotu rozrusznika, wsteczny już miałem zapięty. Do tego jeszcze skręciłem kierownicę w lewo - gdyby poszedł w dół to by jeszcze oberwał przednim kołem.
Zgarnąłem go jak stówę spod Biedronki, myśląc sobie: "#!$%@? w te drzwi!"
Drzwi
Chcięli młodego postraszyć