Wielka Bogini i matriarchat, czyli wielka wpadka archeologii
Ciągle jeszcze pokutuje w kulturze masowej i "archeologii feministycznej" teoria pradziejowego, pancywilizacyjnego kultu Wielkiej Bogini i matriarchatu podbitego przez patriarchalne plemiona. Tymczasem dowody są tak marne, że trudno uwierzyć, iż archeologia kiedyś poważnie traktowała tę teorię.
Ardai z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze
Chociaż przypuszczam, że i tak spora część osób wysnuje z tego tekstu daleko idące wnioski. Jak zawsze.
A dla mnie wniosek może być jeden: naukowcy popełniają błędy. Przykład matriarchatu nie jest ani jedynym, ani czołowym z serii takich wpadek. Długą listę błędów wynikających z braku skrupulatności
Prawdopodobnie masz zupełną rację, ale dla mnie książka była cenna właśnie dlatego, że pokazywała listę takich anomalii. Nauka zazwyczaj pokazywana jest w popularnych źródłach - a ja jestem przeciętnym odbiorcą, raczej dyletantem - jako prosta droga do postępu, rzadko się wspomina o meandrach.
Ani przez chwilę nie przeszło mi przez myśl, żeby zebrane tam przykłady traktować jako dowód na słuszność kreacjonizmu czy argumenty podważające prawdziwość teorii ewolucji - przeciwnie, utwierdzałam się raczej w przekonaniu, że wszelkie jej potencjalnie słabe punkty to efekt nierzetelnej pracy