Oblężenie Budapesztu było dwa razy bardziej krwawe niż Powstanie Warszawskie
Zginęło ponad 100 tys. żołnierzy i ponad 300 tys. mieszkańców Budapesztu. Zabudowa miasta została zniszczona w 80%. Przy okazji polecam cały tekst, który przypomina, że sojusz z Hitlerem mógł się skończyć równie tragicznie, jak opór w 1939 r. Węgry są tutaj przykładem.
Pan_Meloman z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 195
Komentarze (195)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
ciekawe jaki los by spotkał Warszawę, gdyby powstanie nie wybuchło? Sowieci znaleźli by powód by zrobić to co z Węgrami? Jak byśmy wtedy oceniali dowodctwo AK? A jakby powstanie wybuchło po wkroczeniu sowietów? Ciekawe. Przyznaje, nie wiedziałem co spotkało Węgrów....
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@dertom: Dokładnie tak. To mnie w tłumaczeniach obrońców decyzji o powstaniu rozwala, że nie pamiętają iż rok z hakiem wcześniej w Warszawie było powstanie i mogli zobaczyć naocznie jak jest ono pacyfikowane.
Komentarz usunięty przez moderatora
A i tak mają piękną stolicę w porównaniu do naszej.
Komentarz usunięty przez moderatora
Mimo wszystko dobrze się dowiedzieć czegoś nowego, czyli w tym przypadku o stratach
Szkoda tylko, że autor nie podaje źródła swoich rewelacji. Według Wikipedii w oblężeniu zginęło 38 tys. cywilów, a drugie tyle w trakcie prac przymusowych.
Sytuacja istotnie była bardzo złożona, lecz z góry próba zakneblowania negatywnego oceniania postaw ludzi w tamtym okresie jest nie tyle naiwna co świadczy o nieumiejętności przez autora przedstawiania faktów historycznych, bez
@Rupertciak: dokładnie. Ba - spójrzmy na Wrocław, który zmieniony w twierdzę bronił się 3 miesiące i przy podobnej do ówczesnej Warszawy liczbie ludności zginęło 70, a nie 150-200 tysięcy... Do tego tam
@Mario7400: masz rację. Odwróciłem to trochę, ale dałem też przykłady państw, które sojusznikami Hitlera były, a do rozjebki miast nie doszło. Większość naszych sąsiadów była po stronie nazistów, a jednak nie każdą stolicę spotkał los
@Blahhblahh: Ale ja pisałem o Studnickim. Można mieć zastrzeżenia do Zychowicza, że mądry po fakcie ale ciężko ten argument odnieść do Studnickiego. Więc jak widzę najłatwiej porównać go do Zychowiczam, żeby wytłumaczyć swoją ignorancję. :))))